| strony = 95
}} }}
{{ Cytat
| Serwis była to machina srebrna, na łokieć wysoka, na trzy ćwierci łokcia w dnie szeroka, u góry węższa, z czterech balasów prostych albo wyginanych w esy złożona {{...}} Na tych kolumnach osadzony był kosz srebrny misterną robotą, w który kładziono cytryny {{...}} Niżej kosza, między kolumnami, były cztery obrączki, między sobą związane do beleczek poprzecznych przylutowane, w każdej z tych obrączek stała wetkniętą bańka misterna z nakrywadłem srebrna, albo też kryształowa srebrem w kilkoro obwiedziona; te bańki {{...}} dla tego osadzone były w {{...}} obrączki, ażeby nie podlegały nieostrożnemu wywróceniu. Służyły zaś do octu, oliwy, cukru na mąkę stłuczonego i musztardy, których ingrediencji panowie zażywali, gdy {{...}} jakiej potrawie smaku lepszego podług dotkliwości języka swego przydać chcieli, musztardę zaś brali do sztuki mięsa i kiełbasy pieczonej, z którą kiełbasę sądzili być zdrowszą i smaczniejszą. {{...}} W bańce z musztardą była łyżeczka proporcjonalna do bańki z trzonkiem zakrzywionym, głęboka jak wiaderko srebrna, w środku wyzłacana {{...}} Bańki z oliwą i octem kto potrzebował, odkrył przykrywadło i nalał sobie likworu łatwo ciekącego. Że zaś musztarda jako gęściejsza, nie tak łatwy ciek miała, dla tego do niej przydawano łyżkę, bez której nalewający musztardy, albo by za zbytnim nachyleniem bańki razem wiele nalał, albo za małym długo by ciągnącej się masy powoli czekał.
| źródło = [https://pl.wikisource.org/wiki/O_sto%C5%82ach_i_bankietach_pa%C5%84skich Kitowicz]
}}
== Keczup – „coś w rodzaju kabulu” ==