}}, tłum. własne }}
Wydaje się, że w XVIII wieku keczup był już dość dobrze zadomowiony zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i brytyjskich koloniach w Ameryce Północnej. Jonathan Swift, znany głównie jako autor ''Podróży Guliwera'', podał „''catsup''” jako jeden z przykładów swojkiego, brytyjskiego jadła, przeciwstawionego francuskim „zupom i frykasom”, w jednym ze swoich satyrycznych wierszy. Ale z drugiej strony, keczup pojawia się tam w jednej linijce kawiorem i wspomnianą już botargą, co pokazuje, że nadal był klasyfikowany razem z owocami morza. Oto fragment owego wiersza, poświęcony bogini łakomstwa, w moim przekładzie:
{{ Cytat
| <poem>Żarłoczność tedy z swą łapą tłustą
I z zawiązaną pod żuchwą chustą, {{...}}
W szeroki fotel klinem zatknięta,
Potrójnej porcji żarciem zajęta,
Co brzucha nigdy nie napełniła,
Napychać własne ludzi uczyła.
Z Galii w chodaki żerców obutych
Przysłała do nas warzyć raguty;
By nam wciskali swe rarytasy,
Miast chleba z serem – zupy, frykasy;
A gwoli smaku bardziej swojskiego:
Kawior, botargę, keczup do tego.
</poem>
| oryg = <poem>Then Gluttony, with greasy paws,
Her napkin pinn'd up to her jaws, {{...}}
Wedged in a spacious elbow-chair,
And on her plate a treble share,
As if she ne'er could have enough,
Taught harmless man to cram and stuff.
She sent her priest in wooden shoes
From haughty Gaul to make ragoos;
Instead of wholesome bread and cheese,
To dress their soups and fricassees;
And, for our home-bred British cheer,
Botargo, catsup, and caveer.
</poem>
| źródło = {{Cyt
| tytuł = The British Poets
| nazwisko r = Swift
| imię r = Jonathan
| rozdział = Panegyric on the Dean in the Person of a Lady in the North
| adres rozdziału = https://books.google.com/books?id=wRxAAAAAYAAJ&lpg=PA116&ots=Oq1ZlKB5k0&pg=PA116
| wydawca = Press of C. Whittingham
| miejsce = Chiswick
| rok = 1822
| tom = XXXVIII
| strony = 116–117
}}, tłum. własne }}
{{ Cytat| <poem>Żarłoczność tedy z swą łapą tłustąI z zawiązaną pod żuchwą chustą, {{...}}W szeroki fotel klinem zatknięta,Potrójnej porcji żarciem zajęta,Co brzucha nigdy nie napełniła,Napychać własne ludzi uczyła.Z Galii w chodaki żerców obutychPrzysłała do nas warzyć raguty;By nam wciskali swe rarytasy,Miast chleba z serem – zupy, frykasy;A gwoli smaku bardziej swojskiego:Kawior, botargę, keczup do tego.</poem>| oryg = <poem>Then Gluttony, with greasy paws,Her napkin pinn'd up to her jaws, {{...}}Wedged in a spacious elbow-chair,And on her plate a treble share,As if she ne'er could have enough,Taught harmless man to cram and stuff.She sent her priest in wooden shoesFrom haughty Gaul to make ragoos;Instead of wholesome bread and cheese,To dress their soups and fricassees;And, for our home-bred British cheer,Botargo, catsup, and caveer.</poem>| źródło = {{Cyt | tytuł = The British Poets | nazwisko r = Swift | imię r = Jonathan | rozdział = Panegyric on the Dean in the Person of a Lady in the North | adres rozdziału = https://books.google.com/books?id=wRxAAAAAYAAJ&lpg=PA116&ots=Oq1ZlKB5k0&pg=PA116 | wydawca = Press of C. Whittingham | miejsce = Chiswick | rok = 1822 | tom = XXXVIII | strony = 116–117 }}, tłum. własne }}