A co z keczupem? Wybrałem angielski przepis z początku XIX w., który ma cechy przejściowe: już zawiera pomidory, ale jeszcze zawiera ryby – a konkretnie sardele, zwane też z francuska ''anchois''.
{{ Cytat
| Zbierz jeden galon dobrych, czerwonych, w pełni dojrzałych pomidorów. Utłucz je z jednym funtem soli i zostaw na trzy dni, wyciśnij sok i na każdą kwartę soku dodaj ćwierć funta sardeli, dwie uncje szalotek oraz jedną uncję zmielonego czarnego pieprzu. Gotuj to razem przez pół godziny, przecedź przez sito i dodaj następujących przypraw: ćwierć uncji kwiatu muszkatołowego, po tyle samo ziela angielskiego i imbiru, pół uncji gałki muszkatołowej, jedną drachmę ziaren kolendry, pół drachmy koszenili. Utłucz wszystko razem i trzymaj na wolnym ogniu przez dwadzieścia minut, po czym przecedź przez worek. Po ostygnięciu przelej do butelek, dodając do każdej butelki kieliszek brandy. Wytrzyma przez siedem lat.
| oryg = Gather a gallon of fine, red, and full ripe tomatas; mash them with one pound of salt; let them rest for three days, press off the juice, and to each quart add a quarter of a pound of anchovies, two ounces of shallots, and an ounce of ground black pepper; boil up together for half an hour, strain through a sieve, and put to it the following spices; a quarter of an ounce of mace, the same of allspice and ginger, half an ounce of nutmeg, a drachm of coriander seed, and half a drachm of cochineal; pound all together; let them simmer gently for twenty minutes, and strain through a bag: when cold, bottle it, adding to each bottle a wineglass of brandy. It will keep for seven years.
| źródło =
}}
== Ilustracje ==