Jeśli to, co Jezus jadł zaraz po swoim rzekomym zmartwychwstaniu, nie ma większego wpływu na skład święconego, to może lepiej przyjrzeć się temu, co mógł jeść tuż przed śmiercią. Innymi słowy: co Jezus i jego uczniowie mieli do jedzenia na Ostatnią Wieczerzę? Ewangelie wspominają tu tylko o chlebie i winie, ale może na stole było coś jeszcze, czego ewangeliści już nie uznali za istotne?
Zacznijmy od tego, po co w ogóle Jezus był w Jerozolimie. W czasach, kiedy stała jeszcze świątynia jerozolimska (zburzona w 70 r.n.e), Żydzi mieli religijny obowiązek pielgrzymować do niej co najmniej raz w roku, na któreś z trzech świąt: Święto Przaśników (''Pesach''), Święto Tygodni (''Szawuot'') lub Święto Szałasów (''Sukkot''). Jezus, jako pobożny Żyd, nigdy nie zaniedbywał tego obowiązku, mimo iż wiedział, że w Jerozolimie będzie mniej bezpieczny niż u siebie, w Galilei. Jedna z tych pielgrzymek ostatecznie skończyła się oskarżeniem go o obrazę uczuć religijnych, skazaniem na śmierć i straceniem przez ukrzyżowanie; było był to akurat Święto pierwszy dzień Święta Przaśników.
O tym, że Święto Przaśników wywodzi się z połączenia pasterskich obchodów kocenia się owiec i rolniczego święta nowych zbiorów jęczmienia, [[W_weselu_chleb_spożywaj,_w_radości_pij_wino#Święta_coroczne|już pisałem]]. O tym, że tak powstałą uroczystość skojarzono następnie z biblijną opowieścią o rzekomej ucieczce Żydów z niewoli w Egipcie – też. Ale nie pisałem jeszcze, jak Żydzi obchodzą pierwszy wieczór wigilię pierwszego dnia tego siedmio- lub ośmiodniowego święta. W ową „noc inną niż wszystkie inne noce” Żydzi zbierają się na uroczystej kolacji, zwanej ''seder''. Podaje się na niej siedem potraw, z których każda oczywiście coś symbolizuje.
{{Video|url=https://vimeo.com/202227066|szer=400|poz=right|opis=Siedem potraw sederowych}}