Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Keczup czy musztarda?

Dodane 1472 bajty, 13:14, 7 cze 2020
}}, tłum. własne }}
Jeśli keczup można było robić praktycznie ze wszystkiego, to nic dziwnego, że ktoś w końcu musiał wymyślił, żeby robić go z pomidorów. Tylko kto? Pomidory nie należą do rodzimej flory ani Indonezji, ani Wysp Brytyjskich. Europejczycy, którzy zetknęli się z pomidorami wraz z odkryciem Ameryki, długo nie mogli się do nich przekonać, bo dzikie pomidoru pomidory z wyglądu najbardziej przypominały im wilczą jagodę, lulecznicę i tym podobne rośliny silnie trujące. Logiczne zatem, że pomysł na keczup pomidorowy pojawił się na kontynencie, z którego pomidor pochodzi, czyli w Ameryce. W nowopowstałych nowo powstałych Stanach Zjednoczonych Ameryki ''tomato ketchup'' był już na przełomie XVIII i XIX w. popularnym kondymentem. Tak jak do innych keczupów, dodawano do niego octu, alkoholu, ostrych przypraw, a od lat 40. XIX w. – również jako środek konserwujący – cukru. W smaku zaczął więc przypominać keczup, jaki znamy dzisiaj. A z wyglądu? Dawne odmiany pomidorów były żółte (zresztą stąd ich nazwa: „''pomo d'oro''” to po włosku „złote jabłko”); do tego keczup często filtrowano tak, by zamiast gęstego sosu otrzymać rzadki żółtawy płyn.
Na ziemiach polskich keczup pojawił się stosunkowo późno, a jeszcze więcej czasu trzeba było, żeby zanim Polacy na go polubili. Mniej więcej w połowie XIX w. w polskich warszawskich gazetach zaczęły pojawiać się reklamy żydowskiego importera różnorakich pikli i sosów angielskich, w tym również keczupu (orzechowego). Jego nazwa zapisana była po angielsku (choć z błędami) i wyraźnie traktowana jako coś nad Wisłą zupełnie egzotycznego.
{{ Cytat
| źródło = {{Cyt
| tytuł = Kurier Warszawski
| nazwisko r = Koelichen | imię r = A. | rozdział = Reklama handlu delikatesów Koelichena
| adres rozdziału = https://polona.pl/item/kurjer-warszawski-1850-no-132-23-maja,OTc3NTY0Mjc/5
| wydawca =
}} }}
Moim zdaniem , wielka szkoda, że „kwasób” się w polszczyznie nie przyjął. I tak zostaliśmy przy pożyczce Zamiast niego mamy nie do końca przyswojoną pożyczkę z angielskiego, którą nie wiadomo, jak pisać („ketchup” czy „keczup”?) ani jak czytać (''keczup'' czy ''keczap''?). Jeszcze przez dużą część XX w. było to słowo mało w Polsce znane. Rozmówki polsko-angielskie z 1903 r. tłumaczą wyrażenie „''fried oysters with ketchup''” (wymowa podana w rozmówkach: ''freijd ejsters uidz keczepp'') jako „ostrygi pieczone z rajskimi jabłuszkami”.<ref>{{Cyt
| tytuł = Księga Uciechy i Pożytku
| rozdział = Podróż do Ameryki
| wolumin = nr 3
| strony = 164
}}</ref> Tu najwyraźniej nie tylko „keczup”, ale i „pomidor” został uznany za słowo zbyt egzotycznejeszcze dla przeciętnego Polaka niezrozumiałe. W okresie międzywojennym keczup pomidorowy (i jego reklamy) był już w Stanach Zjednoczonych na porządku dziennym. Jeśli wierzyć korespondentowi jednej z ówczesnych polskich gazet, w Ameryce wszelkie potrawy były zalewane keczupem w takich ilościach, że wszystkie smakowały dokładnie tak samo.
* [https://polona.pl/item/rewja-mod-miesiecznik-poswiecony-wszystkim-zagadnieniom-mody-r-1-nr-3,ODY0MjI1Njk/13 Z reklamy Zakładów Przemysłowych Przetworów Żywnościowych Wincentego Paetza w Poznaniu: ''wyśmienity sos pomidorowy „Tomato-ketchup”'' (1935)]
{{ Cytat
| Wszystkie mięsiwa przyprawia się jednakowo, do wszystkich dodaje się niesłychane ilości pieprzu i nieodzownego, reklamowanego sosu „Chili” lub „Ketchup”. Gdyby wam nawet podano tak pyszną w zasadzie potrawę jak kaczka pieczona z pomarańczami, dowiecie się o tym, że jest to kaczka, tylko z karty potraw, w smaku kaczka nie będzie się niczym różniła od innych ochłapów tonących w reklamowanych sosach i przyprawach.
| źródło = [{{Cyt | tytuł = ABC – Nowiny Codzienne | rozdział = Kłopoty gastronomiczne w kraju dolara: w Ameryce nie wszystko jest dobre | adres rozdziału = https://polona.pl/item/abc-pismo-codzienne-informuje-wszystkich-o-wszystkim-r-10-nr-215-29-lipca-1935,MjU1ODk1MTA/5/ Kłopoty gastronomiczne | wydawca = Mazowiecka Spółka Wydawnicza | miejsce = Warszawa | data = 29 lipca 1935 | wolumin = nr 215 | strony = 6 }} }} Ale międzywojnie to czas, kiedy keczup nie tylko bywał i w Polsce coraz częściej reklamowany, ale nawet produkowany. Twórcą pierwszego przemysłowo wyrabianego keczupu w Polsce był Stanisław Fenrych, założyciel przetwórni owocowo-warzywnej w Pudliszkach. Majątek w Pudliszkach, należący wcześniej do Hermanna Kennemanna (współzałożyciela tzw. Hakaty, której celem była germanizacja ziem polskich pod zaborem pruskim) kupił Fenrych w 1919 r. i pozakładał w nim sady owocowe, ogrody warzywne i zakłady przerabiające płody rolne na marmolady, konfitury i konserwy. Firmowa legenda głosi, iż sąsiedzi wieszczyli, że prędzej gruszki na wierzbie wyrosną, niż te inwestycje przyniosą zusk, i dla tego Fenrych przekornie umieścił wierzbę z gruszkami w kraju dolaralogotypie swojej firmy.  * [https: //polona.pl/item/rewja-mod-miesiecznik-poswiecony-wszystkim-zagadnieniom-mody-r-1-nr-3,ODY0MjI1Njk/13 Z reklamy Zakładów Przemysłowych Przetworów Żywnościowych Wincentego Paetza w Ameryce nie wszystko jest dobre] Poznaniu: ''wyśmienity sos pomidorowy „Tomato-ketchup”'' (1935)]}}
* [https://polona.pl/item/chwila-dziennik-dla-spraw-politycznych-spolecznych-i-kulturalnych-r21-nr-7320-10,MTQ3MjIxMjA/7 ''Ostry sos pomidorowy na zimę, tzw. katsup lub keczup, jest przyprawą nader smaczną i pobudzającą apetyt, i nadaje się doskonale do wszelkiego rodzaju mięs.'' + przepis (1939)]
* [https://polona.pl/item/oszczedne-konserwowanie-jarzyn-na-zime,NzI1MzgwNTQ/43/ Oszczędne konserwowanie jarzyn na zimę, Przepis na catsup (1941)]

Menu nawigacyjne