2021 r.

Z wizytą w Soplicowie: Dalej w grzyby!: Różnice pomiędzy wersjami

Z Z widelcem wśród książek
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 190: Linia 190:
 
  | wolumin  = 16
 
  | wolumin  = 16
 
  | strony  = 213–225
 
  | strony  = 213–225
 +
}}
 +
* {{Cyt
 +
| nazwisko = Herrmann
 +
| imię    = Marcin
 +
| tytuł    = Uroczysty obrzęd grzybobrania
 +
| url      = https://cbos.pl/SPISKOM.POL/2018/K_143_18.PDF
 +
| miejsce  = Warszawa
 +
| wydawca  = Centrum Badania Opinii Społecznej
 +
| data    = październik 2018
 +
| wolumin  = nr 143/2018
 +
| strony  =
 +
}}
 +
* {{Cyt
 +
| tytuł    = Studia i Materiały CEPL w Rogowie
 +
  | nazwisko r      = Grzywacz
 +
  | imię r          = Andrzej
 +
  | rozdział        = Tradycje zbiorów grzybów leśnych w Polsce
 +
  | adres rozdziału = http://cepl.sggw.pl/sim/pdf/sim44_pdf/Grzywacz_1.pdf
 +
| wydawca  = Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Rogowie
 +
| rok      = 2015
 +
| wolumin  = zeszyt 44/3
 +
| strony  = 189–199
 
  }}
 
  }}
  
 
{{Nawigacja|poprz=Czy poolish wymyślili Polacy?}}
 
{{Nawigacja|poprz=Czy poolish wymyślili Polacy?}}

Wersja z 21:34, 8 sie 2021

Sezon grzybowy w pełni, w związku z czym proponuję ponowną wizytę w Soplicowie, żeby przypomnieć sobie, jak „uroczysty obrzęd grzybobrania” wyglądał w wykonaniu Sędziego Soplicy, jego domowników i znajomych.

Był gaj z rzadka zarosły, wysłany murawą;
Po jej kobiercach, na wskroś białych pniów brzozowych,
Pod namiotem obwisłych gałęzi majowych
Snuło się mnóstwo kształtów, których dziwne ruchy,
Niby tańce, i dziwny ubiór: istne duchy
Błądzące po księżycu. […]
Każdy w innej postawie: ten przyrósł do ziemi,
Tylko oczyma kręci na dół spuszczonemi;
Ów, patrząc wprost przed siebie, niby senny kroczy
Jak po linie, ni w prawo, ni w lewo nie zboczy;
Wszyscy zaś ciągle w różne schylają się strony
Aż do ziemi, jak gdyby wybijać pokłony.

Adam Mickiewicz: Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie: Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem, Lwów-Warszawa-Kraków: Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1921, księga III, wersy 220–236

Państwo Wassonowie, autorzy książki o roli grzybów w dziejach i kulturze Rosji,[1] zaproponowali ponad pół wieku temu podział narodów świata na dwie kategorie: mykofilne, czyli grzybolubne, oraz mykofobiczne, gdzie szczytem grzybowego ryzykanctwa jest zakup plastikowego pudełka z pieczarkami w supermarkecie. Za mykofobiczne Wassonowie uznają przede wszystkim wybrzeża Morza Północnego. Do mykofilnych natomiast zaliczają się przede wszystkim narody słowiańskie i bałtyjskie (w tym Polska i Litwa), a w Europie także Włochy.

Grzybobranie jest w Polsce czymś w rodzaju sportu narodowego.

Grzyby leśne – jest to pleśń z drzewa zgniłego wytłaczającego się przez wierzch ziemi i tam się organizująca! Większa połowa grzybów gwałtowną są trucizną, drugie mniej winne i za takowe znane. […] Corocznie ogłaszają gazety o wymarłych całych domach z jedzenia grzybów. Poprawiłże się kto po tym? Przypuszczam mizerakowi, który w nędzy szukając pożywienia, hazarduje się na lada jakie potrawy; bogatszym darować nie można, że przez źle wyrozumiały zbytek takowe pożerają plugastwa.
Stanisław Trembecki: Pokarmy, w: Pisma wszystkie, t. 2, Warszawa: 1953, s. 206; cyt. w: Grażyna Szelągowska: Grzyby w polskiej tradycji kulinarnej, w: Studia i Materiały Ośrodka Kultury Leśnej, 16, Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie, 2017, s. 214


Wojna grzybów

Chodźcie, grzyby, na wojnę! Grzybków wojnę!
Grafika z gry komputerowej Mushroom Wars 2

Co mówił zajączek biegając po lasku?
„Chodźcie, grzyby, na wojnę! Grzybków wojnę!”
Odpowiedział koźlarz: „jam jeszcze kawaler,
To ja nie pójdę na wojnę, grzybków wojnę.”
Odrzekła mleczarka:* „jam wszak jeszcze panna,
To ja nie pójdę na wojnę, grzybków wojnę.”
Odpowiedział maślak, z grzybów najpodlejszy:
„To ja nie pójdę na wojnę, grzybków wojnę.”
Odrzekł zaś borowik, wszech grzybów pułkownik:
„No to ja pójdę na wojnę, grzybków wojnę.”
O je je jej, nie ma komu iść na wojnę!
Wszystkie grzyby posiekam i gąski powywracam.

— piosenka ludowa cyt. w: Stanisław Windakiewicz: Prolegomena do „Pana Tadeusza”, Kraków: Gebethner i Wolff, 1918, s. 227–228, tłum. własne
* Właściwie powinien być rydz, ale mleczarka (Lactarius volemus) to najbliżej spokrewniony jadalny grzyb o polskiej nazwie ludowej rodzaju żeńskiego.

Ką kalbėjo zuikuželis po šilelį bėgiodamas?
„Eikit grybai vainą! Grybužėlei vaina!“
Atsiliepė raudonikis: „juk aš esmu dar jaunikis,
Tai aš neisiu vainą, grybužėlei vaina.“ […]
Atsiliepė rudmėsukė: „juk aš esmu dar mergiukė,
Tai aš neisiu vainą, grybužėlei vaina.“ […]
Atsiliepė kazlekas, višų grybų pašlemykas:
„Tai aš neisiu vainą, grybužėlei vaina.“ […]
Atsiliepė baravykas, višų grybų pulkaunykas,
„Tai aš eisiu vainą, grybužėlei vaina.“
O ju ju jui, nėr kam eit į vainą!
Visus grybus iškaposiu ir kelmučius išvartysiu.


Tekst oryginalny:

Ką kalbėjo zuikuželis po šilelį bėgiodamas?
„Eikit grybai vainą! Grybužėlei vaina!“
Atsiliepė raudonikis: „juk aš esmu dar jaunikis,
Tai aš neisiu vainą, grybužėlei vaina.“ […]
Atsiliepė rudmėsukė: „juk aš esmu dar mergiukė,
Tai aš neisiu vainą, grybužėlei vaina.“ […]
Atsiliepė kazlekas, višų grybų pašlemykas:
„Tai aš neisiu vainą, grybužėlei vaina.“ […]
Atsiliepė baravykas, višų grybų pulkaunykas,
„Tai aš eisiu vainą, grybužėlei vaina.“
O ju ju jui, nėr kam eit į vainą!
Visus grybus iškaposiu ir kelmučius išvartysiu.

Przepisy

Pogardzone w braku

A kto schyla się ku nim, gdy błąd swój obaczy, zagniewany, grzyb złamie, albo nogą kopnie; tak szpecąc trawę, czyni bardzo nieroztropnie.[2]

Inne pospólstwo grzybów pogardzone w braku
Dla szkodliwości albo niedobrego smaku […]
Na zielonym obrusie łąk jako szeregi
Naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki różnym winem napełnione;
Koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe;
Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe […]

Adam Mickiewicz: Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie: Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem, Lwów-Warszawa-Kraków: Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1921, księga III, wersy 270–279

– Na grzyby, w aromatów pełen las!
– Na grzyby! Przed wyjazdem sprawdźmy gaz.
Weźmy czegoś parę kropel,
A na drzwiach wywieśmy o tem,
Że ruszyliśmy w sobotę,
Bo powzięliśmy ochotę
Na grzyby. […]
– Albo na ryby? […]
– A może na ryby w grzybach?
– Jak to?
– Duszone!
– A! Aha, no w sumie…

— Jeremi Przybora, Na ryby

Obrazki

Przypisy

  1. Valentina Pavlovna Wasson, R. Gordon Wasson: Mushrooms, Russia and History, t. 1, New York: Panthon Books, 1957, s. XVII
  2. Adam Mickiewicz: Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie: Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem, Lwów-Warszawa-Kraków: Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1921, księga III, wersy 270–273, 287–289

Bibliografia


◀️ Poprzedni 📜 Spis wpisów Następny ▶️
⏮️ Pierwszy 🎲 Losowy wpis Najnowszy ⏭️