Otwórz menu główne

Prawdziwy staropolski bigos

Wersja z dnia 15:44, 1 sty 2019 autorstwa Kpalion (dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "Okres bożonarodzeniowo-karnawałowy to czas, kiedy szczególną popularnością w Polsce cieszy się bigos -- potrawa, którą można przyrządzić zawczasu w większej...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

Okres bożonarodzeniowo-karnawałowy to czas, kiedy szczególną popularnością w Polsce cieszy się bigos -- potrawa, którą można przyrządzić zawczasu w większej ilości, a potem zamrozić (dawniej po prostu wystawiając go na zewnątrz, dziś w zamrażarkach) i wielokrotnie odgrzewać, co -- jak wiadomo -- tylko poprawia jego smak. Bigos jest powszechnie uważany za jedną z najważniejszych pozycji w narodowym kanonie kulinarnym; trudno byłoby znaleźć bardziej typowo polską potrawę. Tak pisał o niej amerykański historyk jedzenia William Woys Weaver:

Bigos jest jedną z tych polskich potraw, które zostały wyidealizowane przez poetów, omówione w najdrobniejszych szczegółach we wszelkich kontekstach literackich i nigdy nie były robione w małych ilościach. Podawano go na królewskich ucztach i po zakończonym polowaniu. Robiono go zawsze z różnych rodzajów dziczyzny i podawano w zimie. Z czasem bigos zaczęto uważać w Polsce za potrawę bożonarodzeniową i wielkanocną, a dzisiejsze przepisy są tak rozmaite i złożone, jak we Włoszech przepisy na sos pomidorowy. Zresztą niektórzy Polacy dodają też sos pomidorowy do bigosu (choć nie potrzeba).
— Dembińska, Maria; Weaver, William Woys, Food and Drink in Medieval Poland: Rediscovering a Cuisine of the Past, University of Pennsylvania Press, Philadelphia, 1999, s. 169, tłum. własne

Ale czy rzeczywiście bigos, jaki znamy obecnie, jest tak starożytną i specyficznie polską specjalnością, jak nam się wydaje?

Beigießen

Etymolodzy są niestety zgodni: ów arcypolski przysmak nazywamy słowem pochodzenia niemieckiego. Nie mają wprawdzie pewności, od którego konkretnie niemieckiego słowa pochodzi nasz "bigos", ale, że od jakiegoś niemieckiego, wątpliwości nie mają.

Bibliografia