Otwórz menu główne

Zmiany

Włoszka z włoszczyzną w posagu

Dodane 3054 bajty, 4 czerwca
== Notatki ==
{{ Cytat
| Te uwagi nasunęły mi się z przyczyny jednego Włocha, z którym świeżo rozmawiałem, a który służył nieboszczykowi kardynałowi Karaffie, aż do jego śmierci, za marszałka dworu. Wyciągałem go na rozmowy o jego profesji: roztoczył przede mną arkana tej podniebiennej umiejętności z taką powagą i magistralnym dostojeństwem, jak gdyby mówił o jakimś ważnym teologicznym dogmacie. Wyczerpał do gruntu rzecz o rozmaitości apetytów: jaki się ma na czczo, jaki po drugim i trzecim daniu; wyliczył środki zadowolenia go to po prostu, to pobudzając go i drażniąc; rozwinął subtelności sztuki sporządzania sosów; najpierw ogólnie, potem wyszczególniając właściwości ich składników i działanie tychże; rozmaitość sałat, wedle pór i czasu, z nadmienieniem, które winno się podawać na gorąco, które zaś na zimno; sposób zdobienia ich i upiększania, iżby się stały powabniejsze dla wzroku. Następnie przeszedł do porządku dań, rozwodząc się w pięknych i ważnych roztrząsaniach: [„z niemałą iście swadą i powagą prawił, jak ćwiartować zające, jak pieczone kury;”] wszystko to ubrane w bogate i wspaniałe słowa, zgoła podobne tym, jakich używa się, traktując o rządzeniu państwem.
| źródło = {{Cyt
| nazwisko = de Montaigne
| imię = Michel
| inni = tłum. Tadeusz Boy-Żeleński, fragment komedii Terencjusza w przekładzie Edmunda Cięglewicza
| tytuł = Próby
| url = https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/proby-ksiega-pierwsza.html#f706
| wydawca = Wolne Lektury
| tom = I
}}
| oryg = J’en ay dit ce mot, sur le subject d’un Italien, que je vien d’entretenir, qui a servy le feu Cardinal Caraffe de maistre d’hostel jusques à sa mort. Je luy faisoy compter de sa charge. Il m’a fait un discours de cette science de gueule, avec une gravité et contenance magistrale, comme s’il m’eust parlé de quelque grand poinct de Theologie. Il m’a dechifré une difference d’appetits : celuy qu’on a à jeun, qu’on a apres le second et tiers service : les moyens tantost de luy plaire simplement, tantost de l’eveiller et picquer : la police de ses sauces ; premierement en general, et puis particularisant les qualitez des ingrediens, et leurs effects : les differences des salades selon leur saison, celle qui doit estre reschaufée, celle qui veut estre servie froide, la façon de les orner et embellir, pour les rendre encores plaisantes à la veue. Apres cela il est entré sur l’ordre du service, plein de belles et importantes considerations. Nec minimo sane discrimine refert quo gestu lepores, et quo gallina secetur. Et tout cela enflé de riches et magnifiques parolles : et celles mesmes qu’on employe à traiter du gouvernement d’un Empire.
| źródło-oryg = {{Cyt
| nazwisko = de Montaigne
| imię = Michel
| tytuł = Essais
| url = https://hyperessays.net/gournay/book/I/chapter/51/
| wydawca = Hyperessays
| tom = I
}} }}
 
 
 
{{ Cytat
| Już Teodorowa włożyła kurczęta w garnek, a trzymając pory i selery w ręku, ,,za mego dzieciństwa," rzekła, ,,nie znaliśmy tej włoszczyzny. Królowa Bona przywiozła nam je z swoich tam, jak się zowią? zamorskich krajów. Z ogrodów królewskich rozeszły się po całych okolicach Krakowa i dalej jeszcze, bo stara królowa j[ej]m[oś]ć lubi ogrody, wszędzie je sadzi i szczepi, mówią że w Czersku i innych imionach* swoich pozasadzała winną macicę."