== Z widelcem w tobołku ==
Henryk wyjeżdżał z Krakowa w pośpiechu, zabierając ze sobą tylko niewielki bagaż podręczny z najcenniejszymi swoimi rzeczami. Czy to możliwe, że zdążył spakować także jakiś ukradziony z wawelskiego kredensu widelec, aby go później pokazać swym francuskim dworzanom jako nowinkę, którą od teraz sami mieli zacząć stosować? Tadeusz Przypkowski, ten od [[Gastronomiczny Order Pomiana|Orderu Pomiana]], twierdził, że tak właśnie było.
{{Cytat
| Spotkał się bowiem Walezy z tym wykwintnym przejawem kultury stołowej w Polsce, stąd go na szeroki świat wynosząc.
| źródło =
}}
== Notatki ==