Otwórz menu główne

Zmiany

Szkic:Na kromeczki krojony krokiet

Dodane 14 bajtów, 21:48, 16 gru 2021
brak opisu edycji
{{ Cytat
| Niezwykłe narzecze, przez filologów zwane „francuskim językiem kulinarnym”, było u nas znane od lat, a to z tego powodu, iż jako kuchmistrzów zatrudniano właśnie Francuzów. Owi „szefowie”, tradycyjnie obdarzeni niemożnością opanowania jakiejkolwiek mowy poza swoją własną oraz ogólną nieznajomością ortografii nawet ojczystego języka, zwykli wypisywać karty dań we francuszczyźnie, która bywa tylko trochę mniej gramatyczną niż ta używana przez krawców i kapeluszników, a w równym stopniu nieograniczona nieposkromiona w przywłaszczaniu rzeczowników z niemal każdej znanej formy języka ludzkiego, cywilizowanego czy też nie. Kucharze, a z nimi i smakosze, w lot rozumieją takie wyrażenia jak „charlotte aux pommes”, „[[Stanisław Leszczyński i czterdziestu rozbójników#Babaorum|baba au rhum]]”, „kromesky à la russe”, „macedoine de legumes”, albo „chaudfroid” czy „chaufroix volaille”; z tym że tego typu określenia od dawna doprowadzały etymologów do rozpaczy {{...}}
Niestety, choć nasi francuscy sąsiedzi od pół wieku nie wymyślili żadnego nowego dania, to nadal nazwy wielu z ich potraw nierozerwalnie wiążą się z nazwiskami francuskich smakoszy albo z ważniejszymi wydarzeniami z dziejów Francji. Jeszcze inne z ich charakterystycznych określeń technik kulinarnych nie dają się przetłumaczyć w żaden rozsądny sposóbprzetłumaczyć. {{...}} Pochodzenie nazw wielu potraw nawet znawcy dziejów kuchni muszą nadal przyjmować na wiarę – jak choćby w przypadku znanej starodawnej zupy „à la reine” [dosłownie: zupy królowej], do przepisu na którą pewien angielski kucharz za czasów Jerzego I dopisał rozbrajająco szczerą uwagę: „której królowej, nie wiem”. Francuskich słów i nazw nie da się już chyba z naszych jadłospisów całkowicie usunąć, ale na pewno dałoby się bez trudu napisać modne „menu” w sposób nieco bardziej zrozumiały, niż ma to miejsce obecnie. Bo jeżeli szef kuchni próbuje trzymać się terminologii kulinarnej nazbyt rygorystycznie, to mógłby równie dobrze pisać po baskijsku czy retoromańsku, co w tym przedziwnym żargonie, który w kręgach rondla i rusztu uchodzi za język francuski.
| oryg = The remarkable dialect known to philologers as “culinary French” has for a length of years obtained, and for the very sufficing reason that the leading cooks employed have been Frenchmen. These “chefs,” blessed with the traditional incapacity to acquire any language but their own and a general inability to spell even their native tongue with correctness, have made out their bills of fare in a French which, as a rule, is a trifle more ungrammatical than milliners and dressmakers’ French, and is quite as lawless in appropriating substantives from almost every known form of civilized and uncivilized human speech. Cooks, and gastronomers into the bargain, know well enough what is meant by a “Charlotte aux pommes,” a “baba au rhum,” a “Kromesky à la Russe,” a “Macedoine de legumes,” and a “chaudfroid,” or “chaufroix volaille;” but such designations have long been the despair of etymologists {{...}}
{{ Cytat
| „Kromeski” to polskie słowo oznaczające to samo , co francuskie „croquette”, a którego pierwsza zgłoska przypomina angielskie „crumb” [tj. „okruszek”]. Gdyby ukuć nowe słowo, to można by to przełożyć jako „crumbikins”. Kromeski, czyli polski krokiet, robi się zwykłym sposobem z jedną modyfikacją. Jest to dowolny krokiet uformowany w niewielki walec i zawinięty w cienki plaster cielęcego wymiona, lub w braku tegoż, w cienki boczek. Wymię cielęce (zawsze najlepsze) lub boczek uprzednio się gotuje, a następnie kroi i owija wokół krokieta, którego na końcu macza się w cieście i smaży na patelni do kruchości. Jest to najbardziej uwodzicielska forma ze wszystkich form krokieta.
| oryg = Kromeski is a Polish word, which means no more than the French croquette, and which in its first syllable might find a fair equivalent in the English crumb. If it were lawful to invent a word, it might be translated crumbikins. The kromeski or Polish croquette is made in the usual way with an addition. It is any croquette formed into a little roll and wrapped round with a thin slice of the udder of veal, or failing that with thin bacon. The veal udder (which is always best) or the bacon is boiled beforehand, is then sliced and wrapt round the croquette, which is finally dipped into batter and consigned to the frying-pan, from which it should come out crisp. This is the most seductive of all the forms of croquette.
| źródło = https://archive.org/details/kettnersbooktab00dallgoog/page/268/mode/2up