Tak więc można powiedzieć, że paprykarz szczeciński to polskie połączenie tradycji kulinarnych Senegalu i Węgier. W Szczecinie robiono ekstremalną kuchnię ''fusion'', zanim to było modne! Po upadku Gryfa na początku transformacji, paprykarz przestał być produkowany w Szczecinie, ale że nazwa nie jest prawnie zastrzeżona, to wkrótce zaczęły go wyrabiać zakłady w całej Polsce – często z ryb słodkowodnych. Etykiety przeważnie podają oględnie, że w skład paprykarza wchodzą „przyprawy”, więc papryki może tam wcale nie być. Tak jak Święte Imperium Rzymskie według Voltaire'a nie było ani świętym, ani imperium, ani rzymskim, tak i dzisiejszy paprykarz szczeciński nie jest ani z papryki, ani ze Szczecina.
<gallery classmode="center" widths="200px" packed heights="150px">
File:Litkowal.jpg | Należący do PPDiUR Gryf statek m/t ''Likowal'' na łowisku u wybrzeży Senegalu w 1977 r.
File:Litkowal Dakar.jpg | Załoga m/t ''Likowal'' w Dakarze