Otwórz menu główne

Zmiany

Z wizytą w Soplicowie: Wieczerza w zamczysku

Dodane 868 bajtów, 19:35, 15 wrz 2019
}}
I tu mamy kolejną zagwozdkę, nad którą mickiewiczolodzy od dawna łamią sobie głowy. No bo raki pod koniec lata są jak najbardziej dostępne, kurczęta może jeszcze też, ale szparagi? Przecież sezon na szparagi jest w maju! Jak mogły się znaleźć na stole obok jesiennych raków? Czyżby tylko tylko dla rymu z „malagą”? Czy należy zapisać je w poczet błędów popełnionych w poemacia przez autora, zdającego się dość swobodnie żonglować porami roku?
{{ Cytat
}} }}
[[File:Szparagi w occie.jpg|thumb|upright=.5|Szparagi, które zamarynowałem na sposób zainspirowany przepisem Syreńskiego]]
Strwożeni, zaczynamy wątpić w realizm świata przedstawionego w ''Panu Tadeuszu''. Ale nie, „nie zmylił się mistrz taki!”<ref>Mickiewicz, ''op. cit.'', księga XII, wers 710</ref> Szparagi na początku września jednak dają się wybronić. Przecież autor nigdzie nie napisał, że były to szparagi świeże. A sztuka marynowania szparagów była w Polsce znana już od dawna. Oto przepis na szparagi w occie z XVII-wiecznego zielnika spisanego przez słynnego renesansowego botanika, prof. Szymona Syreńskiego z Akademii Krakowskiej:
[[File:Szparagi w occie.jpg|thumb|upright=.5|Szparagi, które zamarynowałem na sposób zainspirowany przepisem Syreńskiego]]
{{ Cytat
| Biorą {{...}} kiełki [szparagów] świeże, a rozłożywszy je na misach albo nieckach, potrząść je solą, a przez dwa dni tak ich niechać [t.j. zostawić] w cieniu, potem polać je onym sokiem albo juchą przez siebie puszczoną. A gdzie by żadnej wilgotności znacznej z siebie nie puściły, wtedy w rosole je obmyć, a przyłożywszy je jakim ciężarem, wygnieść, potem włożywszy je w polewany [t.j. emaliowany] garniec nalać na nie dwie części octu winnego, trzecią rosołu, żeby dobrze zagrąznęły [t.j. żeby je przykryło], przydawszy zgolemo [t.j. dużo] kopru włoskiego. Tak przez cały rok może być wdzięczny do stołu przysmak.
}} }}
<!--{{ Cytat| Majonez jest to potrawa No dobrze, a jak połączyć te marynowane szparagi z kurczętami i rakami w jedno danie? Zajrzyjmy znowu do kucharki litewskiej: podaje ona przepis na „kurczęta z majonezą” obłożone właśnie szparagami, rakami i różyczkami kalafiora. Przy czym trzeba pamiętać, że XIX w. słowo „majonez” czy „majoneza” znaczyło trochę co innego niż dzisiaj. Otóż majonezem nazywano „potrawę z ryby, raków lub mięsa i drobiu, która którą podaje się albo jako przekąska przekąskę w formie sałaty na muszelkach, albo na półmiskach w całości jako danie wykwintne przy proszonych śniadaniach, obiadach i kolacjach {{...}}| źródło = kolacjach”,<ref>{{Cyt
| nazwisko = Ochorowicz-Monatowa
| imię = Maria
| rok = 1913
| strony = 237
}} }}</ref> przybraną obficie sosem majonezowym, czyli majonezem w dzisiejszym znaczeniu.
[[File:Chłodnik, raki i szparagi.jpg|thumb|upright|Wódka, chłodnik, raki i szparagi]]
{{ Cytat
| Młode, tłuste i dobrze oprawione kurczęta włożyć w całku do ugotowanego smaku z włoszczyzny, łyżki masła i kawałka mięsa lub świniny, i w nim pod pokrywą ugotować. Skoro będą miękkie, wyjąć, ostudzić, rozebrać na części i zdjąć skórkę. Ułożyć na półmisek, ubrać majonezą, obłożyć ugotowanymi szparagami, kalafiorami, rakowymi szyjkami (które wprzód poleżeć powinny w occie z oliwą) i podać do zimnego sosu z roztartych gotowanych żółtków z cukrem, octem i oliwą.
| źródło = Zawadzka, ''op. cit.'', s. 195
}}
-->Oczywiście, jeśli używamy w tym przepisie szparagów marynowanych jak wyżej, to z dodawaniem octu do tej potrawy lepiej nie przesadzać. Jeśli szparagów i raków mamy za dużo, to z powodzeniem możemy je dodać również do chłodnika, jak mogliśmy przeczytać w przepisie na pierwsze danie.
== Trzecie danie ==