}} }}
Widać więc, że od początku musztarda istniała u nas w całej gamie odmian, pewnie nawet bogatszej niż dzisiejszy wybór: delikatesowa, francuska, rosyjska, sarepska, chrzanowa, miodowa. Co prawda, w ''Compendium ferculorum'' Stanisława Czernieckiego, czyli najstarszej wydanej drukiem polskiej książce kucharskiej, pojawia się tylko jeden przepis na ów „niepospolity ''condiment''” (oprócz gorczycy wymaga wina, octu, gruszek, rodzynek i cukru), ale w innych staropolskich poradnikach można znaleźć ich więcej.<ref>{{Cyt
| nazwisko = Czerniecki
| imię = Stanisław
| rok = 1682
| strony = 95
}}</ref>, ale w innych staropolskich poradnikach można znaleźć ich więcej. Co ciekawe, większość z nich była na słodko. I może nie powinna dziwić sama słodkość, bo w końcu i dzisiaj popularna jest musztarda miodowa, ale zaskakiwać może różnorodność słodkich dodatków. Najciekawszy dla mnie jest XVIII-wieczny przepis na musztardę z dodatkiem gruszek i miodownika (czyli mocno miodowego piernika). W Toruniu i dzisiaj można kupić [http://www.zasmakujregionu.pl/sosy/129-musztarda-piernikowa-200g.html musztardę piernikową,] w Jadłonomii można znaleźć [https://www.jadlonomia.com/przepisy/grusztarda/ przepis na grusztardę,] ale musztardy z piernikiem ''i'' z gruszkami pewnie nie próbowaliście.
{{ Cytat
}} }}
[[File:Ampułka na musztardę.JPG|thumb|upright|Emaliowane miedziane naczynie stołowe do musztardy wykonane w Anglii ok. 1770 r.]]
Wraz z rozwojem receptur na musztardę rozwijały się też sposoby jej eleganckiego podania na stole. Pamiętacie Mickiewiczowski opis soplicowskiego serwisu stołowego? Według Jędrzeja Kitowicza nieodzownym elementem takiego serwisu były „bańki” osadzone w metalowych obrączkach przylutowanych do pionowych elementów konstrukcji.
{{ Cytat
| Serwis była to machina srebrna, na łokieć wysoka, na trzy ćwierci łokcia w dnie szeroka, u góry węższa, z czterech balasów prostych albo wyginanych w esy złożona {{...}} Na tych kolumnach osadzony był kosz srebrny misterną robotą, w który kładziono cytryny {{...}} Niżej kosza, między kolumnami, były cztery obrączki, między sobą związane, do beleczek poprzecznych przylutowane; w W każdej z tych obrączek stała wetkniętą bańka misterna z nakrywadłem srebrna, albo też kryształowa srebrem w kilkoro obwiedziona; te bańki {{...}} dla tego osadzone były w {{...}} obrączki, ażeby nie podlegały nieostrożnemu wywróceniu. Służyły zaś do octu, oliwy, cukru {{...}} i musztardy, których ingrediencji panowie zażywali, gdy {{...}} jakiej potrawie smaku lepszego podług dotkliwości języka swego przydać chcieli; musztardę zaś brali do sztuki mięsa i kiełbasy pieczonej, z którą kiełbasę sądzili być zdrowszą i smaczniejszą. {{...}} W bańce z musztardą była łyżeczka proporcjonalna do bańki z trzonkiem zakrzywionym, głęboka jak wiaderko, srebrna, w środku wyzłacana {{...}} Bańki z oliwą i octem kto potrzebował, odkrył przykrywadło i nalał sobie likworu łatwo ciekącego. Że zaś musztarda, jako gęściejsza, nie tak łatwy ciek miała, dla tego do niej przydawano łyżkę, bez której nalewający musztardy, albo by za zbytnim nachyleniem bańki razem wiele nalał, albo za małym długo by ciągnącej się masy powoli czekał.| źródło = [{{Cyt | nazwisko = Kitowicz | imię = Jędrzej | tytuł = Opis obyczajów i zwyczajów za panowania Augusta III | rozdział = O stołach i bankietach pańskich | adres rozdziału = https://pl.wikisource.org/wiki/O_stoStrona:PL_J%C4%99drzej_Kitowicz_-_Opis_obyczaj%C5C3%82ach_i_bankietach_paB3w_i_zwyczaj%C5C3%84skich Kitowicz]B3w_T3.djvu/172 | wydawca = Edward Raczyński | miejsce = Poznań | rok = 1840 | tom = 3 | strony = 165–167 }} }}
== Keczup – „coś w rodzaju kabulu” ==