Okryły grzędy jakby kobiercem fałdzistym.
Pośrodku szła dziewczyna, w bieliznę ubrana,
W majowej * zieloności tonąc po kolana; {{...}}</poem>| źródło = Mickiewicz, ''op. cit.'', księga II, wersy 430–435<br>* Przymiotnika „majowy” Mickiewicz używał w opisach roślinności w znaczeniu „bujnie, soczyście zielony” bez konotacji kalendarzowych. }}
Ale gdyby nawet świeżych ogórków nie stało, to Zawadzka zapewnia, iż „można tak samo tuszyć ogórki kwaszone”.<ref>{{Cyt