Otwórz menu główne

Zmiany

Z wizytą w Soplicowie: Śniadanie u Sędziego

Dodane 25 bajtów, 17:16, 22 gru 2018
Zastępowanie tekstu - " W " na " W "
[[File:PT.png|thumb|center|500px|Rozpiska posiłków i ważniejszych wydarzeń pierwszych pięciu ksiąg ''Pana Tadeusza''. Godziny w większości przybliżone. Niedzielny obiad nie jest w poemacie wspomniany, ale można domniemywać, że się odbył.]]
Odniesień do zwyczajów żywieniowych jest w ''Panu Tadeuszu'' tyle, że wystarczy ich na kilka wpisów; w tym wpisie skupimy się na śniadaniach. Typowy letni dzień w Soplicowie, zwłaszcza jeśli byli goście, zaczynał się od polowania – przeważnie na zające, a jak się trafił, to i na grubszego zwierza. W  polowaniu brali udział wyłącznie mężczyźni, którzy musieli na taką imprezę dość wcześnie wstać. Niedzielne polowanie na niedźwiedzia zaczęło się już o 4:30, choć to pewnie wyjątkowo wcześnie, bo nie dość, że do niedźwiedzia trzeba było się lepiej przygotować niż do szaraków, to jeszcze na samym początku musiała być msza. W  każdym razie Tadeusz i Hrabia obaj lubili pospać i notorycznie się na te polowania spóźniali.
Śniadanie jadano dopiero po zakończeniu polowania. W  przypadku polowania na zające – bliżej dworu – mężczyźni po prostu wracali do domu i przyłączali się do pań, które bynajmniej nie czekały na nich ze śniadaniem. W  przeciwieństwie do bardziej oficjalnych obiadów i wieczerz, śniadania miały formę niezobowiązującego bufetu. Jadano na stojąco lub siedząco, jak komu wygodniej, bez zwracania większej uwagi na zajmowanie miejsc zgodnie z hierarchię społeczną. Sędzia nie pochwalał, ale tolerował takie nowomodne wymysły. Natomiast niedzielne śniadanie, po upolowaniu niedźwiedzia, miało postać pikniku w lesie; dopiero po nim myśliwi wrócili do dworu.
== Zupa ==
}}
O kawie obiecałem już wcześniej osobny wpis i nie zapomniałem o tym; na razie jednak zajmijmy się ową drugą potrawą. Polewka piwna, zwana też gramatką lub biermuszką (nazwy te nie pojawiają się w ''Panu Tadeuszu''), dziś traktowana raczej jako historyczna ciekawostka, była dawniej popularną potrawą śniadaniową, głównie dla kobiet i dzieci. Według niektórych dawnych przepisów do polewki piwnej należy użyć obsuszonego twarogu. W  Soplicowie do suszenia białego sera była specjalna konstrukcja zwana sernicą, w której, przy okazji, suszono również zioła.
{{Cytat