}}</ref> Ale w imię jedności narodowej święta rolnicze i pasterskie wypadające w podobnym czasie połączono, a potem skojarzono z wydarzeniami (historycznymi lub legendarnymi) z dziejów narodu żydowskiego.
[[File:{{#setmainimage:Żydowski rok liturgiczny.png}}|thumb|upright=1.5|Rolniczo-pasterskie pochodzenie świąt żydowskich na tle miesięcy kalendarza hebrajskiego i gregoriańskiego]]
Wczesną wiosną (w okolicy chrześcijańskiej Wielkanocy) prażydowscy rolnicy obchodzili początek żniw jęczmienia, a pasterze cieszyli się, że owce im się kocą. Ci pierwsi jedli z tej okazji niewyrośnięte (czyli przaśne) pieczywo ze świeżo zmielonych ziaren z nowego zbioru, a drudzy – pieczoną jagnięcinę. Z połączenia tych dwóch tradycji powstało trwające cały tydzień Święto Przaśników, zwane też Paschą (''Pesach''), upamiętniające rzekomą ucieczkę Żydów z niewoli egipskiej (według Biblii zbiegowie używali krwi baranka jako znaku rozpoznawczego, a chleb jedli niewyrośnięty, bo uciekali w pośpiechu). Siedem tygodni później (w okolicy Zielonych Świątek) wypada wspomniane w [[Tego jeść nie będziecie, bo jest obrzydliwością#Mięso i mleko|poprzednim wpisie]] Święto Tygodni (''Szawuot''), które obchodzi się jedząc potrawy mleczne. Pierwotnie było to rolnicze święto początku żniw pszenicy, a zarazem pasterskie święto cielenia się krów. Z czasem nadano mu nowe znaczenie jako święto otrzymania przez Mojżesza Pięcioksięgu.