Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Pszczeli król

Dodane 3572 bajty, 17:48, 13 cze 2019
{{ Cytat
| Kiedy książę Michał Korybut Wiśniowiecki {{...}} zmierzał na pole elekcyjne w Woli pod Warszawą, towarzyszył mu, poza licznym orszakiem, potężny rój pszczół aż do miejsca, gdzie prymas Polski ogłosił go królem. Uznano to za szczęśliwy omenszczęśliwą przepowiednię, który zresztą później miał się sprawdzić.
W koronie, która zdobiła głowy polskich królów, znajduje się diamentowa pszczoła. Ma ona przypominać władcom, że wszelkie cnoty można odnaleźć w zdrowej i prężnej społeczności pszczół.
| źródło = ''Ibid.'', [http://digital.zbmed.de/apidologie/content/pageview/2361983 s. 218], tłum. własne
}}
 
 
{{ Cytat
| Było jeszcze inne zdarzenie, które wzięto za przepowiednię szczęśliwej przyszłości: oto podczas wotowania rój pszczół wiosennych, nadciągnąwszy od wschodu, usiadł był w zakresie województwa łęczyckiego, tak zaś był łagodny, że gdy pszczoły rozproszyły się, żadna nikogo nie ukąsiła i, wkrótce odlatując, znikły z oczu wszystkie razem; nie od rzeczy materia do powinszowań królowi, podnieta nadziei pomyślnego losu. Byłem temu obecny i tylko dla pamięci wypadek ten zapisuję. Ktoś tam, natchniony zapewne entuzjazmem poetyckim, wygotował zaraz o owych pszczołach wiersze, które tu dołączam:
 
<poem>Rój ten szczęśliwą wróżbą potwierdza nasz wybór,
Wróży dobrego szczęścia oraz złote czasy;
Bo gdy lgną skrzętne pszczoły do twego imienia,
Twój król Michał, Lechijo, miód tobie przynosi.</poem>
 
Jeżeli bardziej ślepy traf aniżeli cud można było dać za przyczynę nadciągnieniu pszczół wylatujących w piękny dzień wiosenny – wtedy, kiedy pomnożona ich gromada nie może już w ulach się pomieścić, całe więc roje upatrują nowe dla siebie siedliska, albo, wypadłszy tylko z gniazda, zbierają miód na przyległych polach, nie bez zasady przypuszczenie, że jakiś przypadek mógł je zagnać w zakres koła elekcyjnego i że po wypoczynku spokojnie sobie odleciały…
| źródło = {{Cyt
| nazwisko = Kochowski
| imię = Wespazjan
| inni = tłum. August Mosbach, red. Jan Nepomucen Bobrowicz
| tytuł = Roczników Polski klimakter IV obejmujący dzieje Polski pod panowaniem króla Michała
| url = https://polona.pl/item/rocznikow-polski-klimakter-iv-obejmujacy-dzieje-polski-pod-panowaniem-krola-michala,ODIyNzYzNjk/51
| miejsce = Lipsk
| wydawca = Księgarnia Zagraniczna
| rok = 1853
| strony = 30
}} }}
 
 
{{ Cytat
| Nazajutrz, w wigilię elekcji, cały dzień jeździłem po senatorach; widziałem się ze spowiednikiem M[arszałka] W[ielkiego] K[oronnego, Jana Sobieskiego], który mi powiedział, iż pan jego nie miał czasu przepisać traktatu, lecz że się spuszczał na słowo moje; prawdziwa spóźnienia przyczyna była, że pani S[obieska] zapomniała była umieścić w traktacie brata swego, P. d'Arq[u]ien, a że dzień elekcji przypadał w Boże Ciało, chciała ją odłożyć na dzień jeden, by mieć czas wytargować co dla brata. Wojewoda podolski [Aleksander Stanisław Bełżecki], którego sobie pozyskała, nie znalazł innego sposobu odłożenia tej elekcji, jak mianując Piasta, to jest króla rodaka. Wnosił on sobie, że gdy nigdy Polacy nie pozwolą na króla z Litwy, Litwini zaś na króla z Korony, że to sprawi zamieszanie, przynagli do odłożenia elekcji i da czas żonie S[obieskiego] wymuszenia na mnie żądanych kondycji. W tym zaufaniu w[ojewo]da, wychodząc od niej i przyjechawszy do [szlachty z] województwa swego, powiedział szlachcie, iż po drodze napadały go roje pszczół i prowadziły aż do nich, co nic innego nie znaczyło, tylko to, że trzeba wybrać Piasta za króla, pszczoły te bowiem są z pasieki Piasta.
| źródło = {{Cyt
| nazwisko = Niemcewicz
| imię = Julian Ursyn
| inni = red. Jan Nepomucen Bobrowicz
| tytuł = Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze
| rozdział = Wyjątek z pamiętników hrabiego de Chavagnac
| adres rozdziału = https://books.google.dk/books?id=N9kDAAAAYAAJ&pg=PA228
| miejsce = Lipsk
| wydawca = Breitkopf i Haertel
| rok = 1839
| tom = IV
| strony = 228–229
}} }}
=== Diamentowa pszczoła w koronie ===

Menu nawigacyjne