| rok = 1975
| url = https://web.archive.org/web/20100107002245/http://www.zswsucha.iap.pl/STREFA_N/WiLeHi/lektury/kronika/0003.htm
}}</ref> Ile w tym nawiązania do biblijnej „krainy miodem i mlekiem płynącej”, a ile szydery z północnych barbarzyńców, co zamiast chlebem, winem i oliwą (jak cywilizowani śródziemnomorscy rolnicy) żywią się ze zbieractwa, rybołóstwa i pasterstwa? Trudno powiedzieć; być może, jedno i drugie po trochu. W każdym razie kulinarna rola pszczół nie kończy się bynajmniej na ich słodkiej wydzielinie. Polska do tej pory jest jednym z największych na świecie producentów owoców strefy umiarkowanej, a zawdzięcza to właśnie pracy małych puszystych zapylaczy robotnic w czarnożółto-żółte czarne paski, które zapylają jak małe samochodziki te wszystkie polskie jabłonie, grusze, wiśnie, śliwy, brzoskwinie, morele, maliny i borówki, nie mówiąc o gryce, ogórkach i rzepaku.<ref>{{Cyt | tytuł = Nie tylko miód: Wartość ekonomiczna zapylania upraw rolniczych w Polsce w roku 2015 | wydawca = Fundacja Greanpeace Polska | miejsce = Warszawa | rok = 2016 | strony = 9–12 }}</ref>
Szukając kiedyś informacji na temat znaczenia tych wielce pożytecznych owadów dla dziejów Polski, natknąłem się na taką oto historyjkę:
{{ Cytat
| Istnieje stara dawna legenda o wakacie na stanowisku polskiego następcy tronu (najwyraźniej linie sukcesji akurat były puste), na obsadzenie którego wybrano kogoś o nazwisku Michał Wiscionsky [sic]. Dlaczego? Dlatego że podczas procesu selekcji usiadł na nim rój pszczół (historia sugeruje też, że nie był on wybitnym przywódcą i nie zapisał się w pamięci niczym poza tą opowieścią o pszczołach). Pszczołom przypisuje się w Polsce tak istotne znaczenie, że pszczoła zrobiona z diamentów jest nadal w koronie królów, a jej obecność w niej oficjalnie wychwala sławi cnoty pszczół.
| oryg = There is an old legend about a vacancy for a Polish crown prince (apparently, the lines of inheritance for heirs were empty), and someone named Michael Wiscionsky was the chosen candidate to fill the vacancy. Why? Because a swarm of bees settled on him during the selection process (history also suggests he was not an outstanding leader nor was he remembered for much of anything but the bee story). The bees have such significance in Poland that a bee made of diamonds remains in the crown of the kings, its presence officially extolling the virtues of the bees.
| źródło = {{Cyt
}}
Już na pierwszy rzut oka widać, że to kompletna bzdura. Co Właściwie, co zdanie, to błąd. W Polsce na ogół nie wybierano królowi następcy, tylko nowego króla już po śmierci lub ustąpieniu poprzedniego. Proces ten nazywano elekcją, a nie selekcją, i co by nie mówić o rzeczywistej władzy polskich królów, to jednak było to stanowisko zbyt ważne, by pozostawiać obsadzenie go owadom. Nie było też w Polsce nigdy króla o takim nazwisku Wiscionsky, a z tego, co wiadomo o polskich regaliach, to żadna z koron w wawelskim skarbcu koronnym nie była ozdobiona diamentową pszczołą. A jednak ktoś tę historyjkę uznał za na tyle wiarygodną, by ją zapisać w książce ze słowem „encyklopedia” w tytule, więc możne jest może jest w niej jakieś ziarno jakiś pyłek prawdy?
== Król pszczół ==
}}
Władysław rzeczywiście był ulubieńcem szlachty, a jego elekcja była najspokojnieszą i bodaj najkrótszą w dziejach polskiej monarchii – nikomu nie chiało się nawet kandydować przeciwko faworytowi wyborów. Ale szlachta kochała tych królów, którzy jej na dużo pozwalali, a mało żądali wzamian. Im król bezczynniejszy, tym lepszy. Porównanie hołubionego przez szlachtę Władysława IV do bezczynnego trutnia nie było więc całkiem bezzasadne. Jego autorem, jak się okazuje, był biskup kamieniecki Paweł Piasecki, który tak oto krytykował najjaśniejszego pana:
{{ Cytat
| strony = 36–37
}} }}
Trutnie, czyli samce pszczół, faktycznie nie mają żądeł – ale miodu też nie produkują, więc można by się zastanawiać, na ile trafne było to porównanie. Jednak czy to o tego króla chodziło w przytoczonym wyżej podaniu o królu wybranym przez pszczoły? Raczej nie, bo nie zgadza się ani nazwisko, ani imię. Polska nie miała nigdy władcy o nazwisku Wiscionsky, ale miała króla o imieniu Michał.
== Rój urojony? ==
MichałPrzytoczoną wyżej anegdotę o roju pszczół, który wskazał właściwego kandydata do polskiego tronu, znalazłem też w innej anglojęzycznej książce, poświęconej pszczołom w wierzeniach religijnych i folklorze.
{{ Cytat
| Pewnego razu, gdy tron polski pozostawał nieobsadzony, jeden z kandydatów, Michał Wiscionsky [sic], został wybrany, gdyż rój pszczół obsiadł go podczas elekcji. {{...}} Jego panowanie nie było jednak bardzo pomyślne. W koronie królów polskich znajdowała się diamentowa pszczoła, aby przypominać im, że wszystkie cnoty można odnaleźć w społeczności pszczół.| oryg = Once when the crown of Poland was vacant, one of the candidates, Michael Wiscionsky, was chosen because a swarm of bees settled on him during the election. {{...}} His reign, however, was not a very prosperous one. In the crown of the kings of Poland was a diamond bee, to remind them that all virtues are to be found in the bee-state.
| źródło = {{Cyt
| nazwisko = Ransome
}}
Ta książka jest o tyle lepsza od tej cytowanej wcześniej, że podaje źródło tej legendy. A jest nim niemieckojęzyczna ''Historia pszczelarstwa'' z końca XIX w., w którym pojawia się takie oto zdanie:
{{ Cytat
}}
W innym miejscu tej książki można za to znaleźć bardziej szczegółową wersję. Tutaj nazwisko rzekomo wybranego przez pszczoły króla nie jest już zniekształcone nie do poznania.
{{ Cytat
| Kiedy książę Michał Korybut Wiśniowiecki {{...}} zmierzał na pole elekcyjne w Woli pod Warszawą, towarzyszył mu, poza licznym orszakiem, potężny rój pszczół aż do miejsca, gdzie prymas Polski ogłosił go królem. Uznano to za szczęśliwą przepowiednię, który która zresztą później miał miała się sprawdzić. W koronie, która zdobiła głowy polskich królów, znajduje się diamentowa pszczoła. Ma ona przypominać władcom, że wszelkie cnoty można odnaleźć w zdrowej i prężnej społeczności pszczół.
| oryg = Als der Fürst Michael Korybut Wisniowiecki {{...}} auf die Königswahlstätte Wola bei Warschau ritt, begleitete ihn außer seinem zahlreichen Gefolge ein mächtiger Bienenschwarm bis zum Platze, auf welchem ihn der Primas von Polen zum Könige ausrief. Es ward dies als eine glückliche Vorbedeutung angesehen, welche sich in der Folge auch bewahrheitet hat.
In der Krone Polens, welche die Häupter de Polenkönige zierte, befindet sich oben eine Biene von Diamant. Dieselbe sollte die Herrscher an alle Tugenden erinnern, welche man in einem gesunden und tatkräftigen Bienenstaat trifft.
| źródło = ''Ibid.'', [http://digital.zbmed.de/apidologie/content/pageview/2361983 s. 218], tłum. własne
}}
== Pszczoła w koronie ==
{{ Cytat
| W koronie królów polskich znajdowała się diamentowa pszczoła, aby przypominać im, że wszystkie cnoty można odnaleźć w społeczności pszczół.
| oryg = In the crown of the kings of Poland was a diamond bee, to remind them that all virtues are to be found in the bee-state.
| źródło = Ransome, ''op. cit.'', s. 174, tłum. własne
}}
{{ Cytat
| W koronie, która zdobiła głowy polskich królów, znajduje się diamentowa pszczoła. Ma ona przypominać władcom, że wszelkie cnoty można odnaleźć w zdrowej i prężnej społeczności pszczół.
| oryg = In der Krone Polens, welche die Häupter de Polenkönige zierte, befindet sich oben eine Biene von Diamant. Dieselbe sollte die Herrscher an alle Tugenden erinnern, welche man in einem gesunden und tatkräftigen Bienenstaat trifft.
| źródło = Bessler, ''op. cit.'', s. 218, tłum. własne
}}
{{ Cytat
| Nasi polscy dziejopisarze wspominają o Piaście kołodzieju, jego pasiece i gościnności, a zaś historyk J. Lelewel w książce swej „Pszczoła i bartnictwo polskie” podaje, że w Koronie Polskiej widniała pszczoła diamentowa jako pozostałość po pierwszym królu pszczelarzu i jako symbol narodu polskiego.