Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Z wizytą w Soplicowie: Ostatnia uczta staropolska

Dodane 127 bajtów, 12:46, 20 mar 2020
| źródło = A. Mickiewicz, ''op. cit.'', księga XII, wersy 152–154}}
Jest to oczywiście drugi sekret kuchmistrzowski na „jedną rybę całą, nierozdzielną, na troje gotowaną”, z tym że u Czernieckiego jest „warzony środek {{...}}, smażona głowa, a ogon pieczony”, <ref>S. Czerniecki, ''op. cit.'', [https://polona.pl/item/compendium-fercvlorvm-albo-zebranie-potraw,MzQ5MDIzMw/78 s. 67]</ref> czyli trochę inny układ. No i nie może to być jakakolwiek ryba, tylko szczupak, bo jest zarazem rybą odpowiednio szlachetną i odpowiednio długą. Koncept jest w sumie dość prosty: szczupaka trzeba nadziać na rożen i opiekać nad węglami; część, która ma być gotowana, obwija się szmatką i polewa posoloną wodą z octem, część smażoną polewa się olejem i posypuje mąką; a część, pieczoną, po prostu się piecze. A tak wygląda cały przepis podany przez Czernieckiego:
[[File:Szczuka całkiem nierozdzielna 2.jpg|thumb|left|Część smażona szczupaka posypuje się bułką tartą.]]

Menu nawigacyjne