Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

W weselu chleb spożywaj, w radości pij wino

Dodane 7 bajtów, 11:31, 6 sie 2022
brak opisu edycji
[[File:Abendmahl, Mathilde Block.jpg|thumb|left|Jezus z&nbsp;Nazaretu, słynny żydowski kaznodzieja z&nbsp;I&nbsp;w.n.e., odmawia błogosławieństwo nad winem.<br>{{small|Mal. Mathilde Block (1906)}}]]
Istnieje też sposób na ochronienie wina przed zepsuciem poprzez kontakt z&nbsp;innowiercami. Uczeni w&nbsp;Piśmie byli przekonani – choć nie bardzo wiadomo, na jakiej podstawie – że gotowane wino nie nadaje się do składania w&nbsp;ofierze. A&nbsp;zatem, jeśli jeżeli wino zostało choć na moment podgrzane do odpowiednio wysokiej temperatury, to Żyd może już je pić – nawet jeśli np. zostało ono nalane przez nieżydowskiego kelnera – bez obawy, że ów kelner wcześniej po kryjomu poświęcił to wino swojemu bożkowi. Krótko mówiąc, sterylizacja termiczna zabezpiecza wino przed niepożądanym działaniem zarówno drobnoustrojów, jak i&nbsp;bałwochwalców.
To pilnowanie, by wino nie było wcześniej użyte w&nbsp;obcych rytuałach religijnych, jest o&nbsp;tyle ważne, że Żydzi sami używają wina w&nbsp;swoich własnych rytuałach religijnych. ''Kidusz'', czyli specjalne błogosławieństwo rozpoczynające świąteczny posiłek, odmawia się właśnie nad winem, które następnie się wypija. Tradycyjnie używa się w&nbsp;tym celu wina słodkiego, czerwonego i&nbsp;oczywiście koszernego, ale dopuszczalne są pewne wyjątki. Na przykład, jeśli istnieje niebezpieczeństwo, że chrześcijańscy sąsiedzi wezmą czerwone wino za krew swoich dzieci, to można użyć białego. Jeśli Jeżeli wino w&nbsp;danym miejscu jest trudno dostępne, to można użyć innego napoju alkoholowego; polskim Żydom zdarzało się odmawiać ''kidusz'' nad wódką. A&nbsp;co jeśli ktoś jest abstynentem? Wówczas można odmówić błogosławieństwo nad sokiem winogronowym, z tym że do takiego soku stosuje się odpowiednio wszystkie ograniczenia dotyczące wina.
== Specjalne okazje ==
Szabat to święto obchodzone raz w&nbsp;tygodniu, od zachodu słońca w&nbsp;piątek do trzeciej gwiazdki w&nbsp;sobotę. Ponieważ, jak wierzą Żydzi, w&nbsp;tym dniu Bóg odpoczął po stworzeniu świata, w&nbsp;szabat zabroniona jest jakakolwiek twórcza (a&nbsp;także destrukcyjna) praca. Wydawałoby się, że to fajnie mieć chociaż jeden dzień relaksu w&nbsp;tygodniu. Żydzi nie byliby jednak sobą, gdyby „odpoczynku” nie zinterpretowali jako okazji, aby jeszcze bardziej utrudnić sobie życie na różne wymyślne sposoby.
Co to ma wspólnego z&nbsp;jedzeniem? Całkiem sporo, bo gotowanie to w&nbsp;końcu też twórcza praca, toteż w&nbsp;szabat nie można przyrządzać żadnych posiłków. A&nbsp;jeśli ktoś mimo wszystko ugotował posiłek w&nbsp;szabat, to czy Żyd może go zjeść? Odpowiedź jest taka, że może, ale dopiero, jak szabat się skończy (do końca szabatu trzeba jeszcze doliczyć czas, który poświęcono na przygotowanie posiłku, żeby ze złamania szabatu nie było żadnej korzyści). Jeśli Jeżeli ten posiłek był przyrządzony przez nie-Żyda albo nawet przez Żyda, ale niechcący (bo, powiedzmy, zapomniał, że jest szabat), to każdy będzie mógł go spożyć. Natomiast posiłek, który powstał w&nbsp;wyniku świadomego złamania szabatu, będzie mógł być skonsumowany przez każdego Żyda z&nbsp;wyjątkiem tego, który go przygotował. Zakaz pracy w&nbsp;szabat nie ma więc przełożenia na to, co jest koszerne, a&nbsp;co trefne. Niemniej, ograniczenia szabatowe mają istotny wpływ na to, co Żydzi mogą podczas tego święta jeść i&nbsp;pić. Biblia mówi zresztą wyraźnie, że szabatowe posiłki należy przygotować już w&nbsp;piątek, aby móc sam szabat poświęcić na odpoczynek (no i&nbsp;na jedzenie).
{{ Cytat
[[File:Czulent.jpg|thumb|upright|Czulent w&nbsp;wolnowarze]]
Inne szabatowe zakazy, przy odpowiednio szerokiej interpretacji, też mogą ograniczyć to, co Żydom wolno robić w&nbsp;kuchni i&nbsp;w jadalni. Oto ciekawsze przykłady: zakaz młócki należy rozumieć ogólnie jako zakaz ekstrakcji jadalnych części jakiejś rośliny. W&nbsp;związku z&nbsp;tym nie można łuskać grochu ani wyciskać soku z&nbsp;owoców (nawet nie można wycisnąć cytryny do herbaty). Zakaz mielenia oznacza, że nie wolno w&nbsp;ogóle niczego rozdrabniać, rozgniatać, trzeć, siekać ani blendować, nie mówiąc o&nbsp;używaniu młynka do pieprzu. Z&nbsp;zakazu przesiewania wynika, że nie można używać jakichkolwiek sitek, cedzaków, durszlaków ani filtrów w&nbsp;celu oddzielenia jednych rzeczy od innych. Można używać solniczki pod warunkiem, że jest w&nbsp;niej tylko sól, natomiast odpada solniczka, do której dodano ryżu, żeby sól się nie zbijała w&nbsp;grudki. Zakaz wyrabiania ciasta oznacza, że nie można tworzyć jakiejkolwiek gęstej masy poprzez zmieszanie sypkiego materiału z&nbsp;płynem, wobec czego nie ma mowy o&nbsp;tym, by w&nbsp;szabat zrobić budyń, dodać ''Müesli'' do jogurtu czy dolać mleko do ''purée'' ziemniaczanego. Zakaz garbowania skóry pozornie nie ma nic wspólnego z&nbsp;jedzeniem, ale na wszelki wypadek w&nbsp;szabat nie wolno niczego konserwować przez solenie. Dlatego jeśli jeżeli ktoś lubi solić świeże ogórki przed ich zjedzeniem, to może to robić, ale powinien każdy ogórek solić osobno tuż przed konsumpcją, bo jeśli zostaną gdyby zostały jakieś niezjedzone posolone ogórki, to teoretycznie mogłyby się ukisić.
[[File:Gefilte fisz.jpg|thumb|left|Gefilte fisz]]
[[File:Matzot René Neymann Wasselonne avril 2014.jpg|thumb|left|upright|Maca]]
To jeszcze nie problem, jeśli dopóki chodzi tylko o&nbsp;jakieś okruszki. Ale co jeśli ktoś ma w&nbsp;domu cały zapas zboża, mąki czy piwa? Zresztą co tam prywatny dom; ten sam nakaz dotyczy wszystkich żydowskich przedsiębiorstw i&nbsp;instytucji. Przecież nie ma sensu, żeby to wszystko niszczyć! Na szczęście jest na to sposób. Wystarczy taki zapas sprzedać na czas święta jakiemuś nie-Żydowi (zwykle za pośrednictwem rabina; [https://www.chabad.org/holidays/passover/sell_chometz_cdo/jewish/Sell-Your-Chametz-Online.htm można przez Internet]). Nie trzeba nawet koniecznie wynosić go z&nbsp;domu czy z&nbsp;zakładu; wystarczy, że zamknie się taki zapas w&nbsp;jakimś pomieszczeniu, do którego nie będzie się wchodzić przez całą Paschę. Na przykład rząd izraelski co roku sprzedaje wszystkie zapasy produktów zbożowych będące własnością państwową jednemu muzułmańskiemu słupowi za symboliczną kwotę 20 tysięcy szekli – a&nbsp;po siedmiu dniach je odkupuje.<ref>{{Cyt
| tytuł = The Independent
| rozdział = The Muslim guardian of Israel's daily bread
To paschalne ograniczenie teoretycznie dotyczy tylko przetworów różnych odmian pszenicy i&nbsp;jęczmienia, czyli zbóż, które uprawiano w&nbsp;Izraelu w&nbsp;starożytności. Ale są też inne rzeczy, które można zemleć na mąkę, a&nbsp;taką niby dozwoloną mąkę łatwo pomylić z&nbsp;zakazaną. Dlatego na wszelki wypadek w&nbsp;trakcie Paschy nie można też spożywać ziaren ani przetworów innych zbóż (owsa, żyta, jagieł, ryżu, kukurydzy), pseudozbóż (gryki, komosy), roślin strączkowych (grochu, ciecierzycy, soczewicy, fasoli, soi) ani niektórych roślin oleistych (słonecznika, sezamu, rzepaku, a&nbsp;nawet orzeszków ziemnych).
Co w&nbsp;takim razie wolno jeść? Wolno jeść macę – takie płaskie, kruche chlebki robione wyłącznie z&nbsp;mąki i&nbsp;z wody, przy czym ciasto na macę trzeba wyrobić i&nbsp;upiec w&nbsp;czasie poniżej 18 minut, żeby przypadkiem nie zaczęło fermentować. Tylko co to za święta bez ciast, klusek i&nbsp;innych mącznych smakołyków, które zwykle służą do godnego świętowania? Jak cieszyć się świętem, jeśli jedyny dozwolony wypiek to blady cienki placek o&nbsp;mocno obojętnym smaku? No nie da się! Ale nie martwcie się, bo i&nbsp;na to jest sposób. Większość Żydów (choć są wyjątki) uważa, że maca po upieczeniu już nie jest w&nbsp;stanie sfermentować, nawet jeśli jeżeli się ją zamoczy. A&nbsp;to znaczy, że jeśli zemleć taką macę na tzw. mąkę macową, to może ona z&nbsp;powodzeniem zastępować mąkę zwykłą. Wśród wielu paschalnych potraw szczególną popularnością cieszy się rosół z&nbsp;knedlami macowymi, czyli gotowanymi kulkami z&nbsp;mąki macowej wymieszanej z&nbsp;wodą, smalcem drobiowym i&nbsp;roztrzepanym jajkiem. Mąki macowej można używać też do przyrządzania rozmaitych kaszek, farszów i&nbsp;ciast. Dziś wielu Żydów używa mąki macowej do gotowania i&nbsp;pieczenia nie tylko podczas Paschy, ale przez cały rok, co należy uznać za wielki sukces marketingowy producentów macy.
[[File:Koszerne na Paschę.png|400px|left|Koszerne na paschę]]
Jeśli Jeżeli chodzi o&nbsp;tłuszcze roślinne, to odpada olej rzepakowy, słonecznikowy, arachidowy i&nbsp;kilka innych. Ale tragedii nie ma, bo zostaje m.in. oliwa, olej kokosowy, pistacjowy, z&nbsp;orzechów włoskich, z&nbsp;pestek winogron czy z&nbsp;nasion bawełny. Chociaż problemy jednak się zdarzają. W&nbsp;2008&nbsp;r. niedobór oleju bawełnianego sprawił, że na półkach amerykańskich supermarketów zabrakło koszernej na Paschę margaryny. Niektóre nowojorskie sklepy zmuszone były wprowadzić jej racjonowanie, pozwalając kupić tylko jedno opakowanie naraz.<ref>{{Cyt
| tytuł = The Wall Street Journal
| nazwisko r = Zimmerman
Z drugiej strony jest wielu Żydów, którzy zasady ''kaszrut'' uważają za starożytne przesądy i&nbsp;łamią je z&nbsp;pełną świadomością. Dlatego nie należy mylić kuchni żydowskiej z&nbsp;kuchnią koszerną. Żydowskie delikatesy w&nbsp;Stanach Zjednoczonych często sprzedają na przykład kanapkę Reubena – złożoną z&nbsp;kromek pszenno-żytniego chleba, grubych plastrów peklowanej wołowiny i&nbsp;stopionego ementalera. Choć oczywiście niekoszerna, to jednak jest częścią żydowskiej kultury kulinarnej. Na krakowskim Kazimierzu znajdziemy niejedną restaurację serwującą potrawy, które mogą do złudzenia przypominać tradycyjne koszerne smakołyki, jak kawior po żydowsku, czulent czy gefilte fisz; ale jeśli te lokale stosują składniki bez certyfikatu koszerności, używają tych samych sprzętów do mięsa i&nbsp;nabiału, nie sprzedają swojego „zakwasu” przed Paschą itd. – to na pewno nie są koszerne, a&nbsp;co najwyżej „w stylu koszernym”. Są Żydzi, którzy na pewno nie będą w&nbsp;takich miejscach jeść, a&nbsp;są tacy, którym to nie robi różnicy.
Są też Żydzi, którzy wybierają złoty środek i&nbsp;niby przestrzegają zasad ''kaszrut'', ale dość liberalnie. Na przykład w&nbsp;domu jedzą koszernie, traktując to bardziej jako część swojego dziedzictwa narodowego niż wymóg religijny, ale poza domem chodzą do niekoszernych restauracji. Niektórzy stosują coś w&nbsp;rodzaju domniemania koszerności: jeśli jeżeli nie widać gołym okiem, że coś jest ewidentnie niekoszerne, to można to jeść. U&nbsp;średnio religijnych Żydów amerykańskich wykształcił się zwyczaj chodzenia do chińskich knajp – zwłaszcza w&nbsp;Boże Narodzenie, bo wtedy chrześcijańskie restauracje bywały zamknięte. Kuchnia chińska koszerną nie jest, ale mała ilość nabiału nabiału oraz fakt, że wieprzowina czy krewetki są drobno posiekane i&nbsp;ukryte wewnątrz pierożków czy sajgonek, sprawia, że jest akceptowalna dla Żydów, którzy reguł koszerności chcą się trzymać, ale nie nazbyt kurczowo.<ref> {{Cyt
| tytuł = Vox
| nazwisko r = Keiles

Menu nawigacyjne