[[File:Tea.png|thumb|350px|left|Wielkie tradycje herbaciane: angielska, rosyjska, marokańska, chińska]]
Jak można było zauważyć na mapie (kubku) z początku niniejszego wpisu, w Europie są tylko dwa regiony, w których herbata przeważa nad kawą: Wyspy Brytyjskie na zachodzie i dawne Cesarstwo Rosyjskie na wschodzie. Historia angielskiej tradycji herbacianej sięga czasów, kiedy herbatę sprowadzali z Azji niemal wyłącznie Holendrzy i Portugalczycy. Pierwsza partia tej używki dotarła do brzegów Anglii zw 1657 r., ale na dobre zwyczaj picia herbaty zaczął się w Albionie wraz ze ślubem wychowanego w Holandii króla Karola II z portugalską królewną Katarzyną Bragancką w 1662 r. Królowa Katarzyna zwłaszcza była znana z organizowania proszonych podwieczorków – dawniej zwanych po polsku „fajfami” – na których podawano herbatę i ciastka, o godzinie (tak, zgadliście) piątej po południu.
Ale nalanie herbaty z małego imbryczka do jeszcze mniejszej filiżanki, dodanie odrobiny mleka i posłodzenie cukrem to tylko jeden z wielu sposobów podawania herbaty. Kiedy Amerykanie, na przykład, robią herbaciane przyjęcie, to po prostu wrzucają całą herbatę do oceanu. Brytyjczyków tak to kiedyś rozsierdziło (w 1773 r.), że aż wybuchła o to wojna, tym bardziej że Amerykanie nie dodali do tej herbaty ani kropelki mleka.