Otwórz menu główne

Zmiany

Z wizytą w Soplicowie: W kuchni Wojskiego

Usunięty 1 bajt, 10:34, 21 mar 2020
}}
Mamy tu zatem jednego kuchmistrza (w tej roli oczywiście Wojski), dowodzącego pięcioma kucharzami, którzy z kolei wydają polecenia kuchcikom. Jeśli w ruchu było równocześnie „pięćdziesiąt nożów”, to na jednego kucharza musiało przypadać co najmniej dziesięciu kuchcików, którzy wykonywali w kuchnie kuchni całą brudną robotę. Wojski tylko stał na środku i odczytywał przepisy na głos, pilnując, żeby zostały wykonane, jak należy: weźmij, pokraj, nalej, uwarz, weźmij, pokraj, nalej, uwarz…
Kuchmistrz, rzecz jasna, musiał mieć na sobie stosowny do swej funkcji strój: