Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Z wizytą w Soplicowie: Ostatnia uczta staropolska

Dodane 60 bajtów, 22:43, 24 mar 2020
Głównie, jak widać, były to mięsa pieczone. Co ciekawe, Czerniecki nie umieścił w swoim ''Compendium'' prawie żadnych instrukcji, jak piec mięso. Pewnie uznał, że nie ma o czym pisać; nabijasz na rożen i opiekasz nad ogniem, żadna filozofia. Dlatego zdecydowana większość jego przepisów jest na mięsa duszone lub gotowane. Ale pod koniec pierwszego rozdziału zamieścił na szczęście dziesięć dodatkowych receptur na kondymenty, czyli sosy, do pieczystego: grzybowy, czosnkowy, musztardowy, jałowcowy, kalafiorowy, kaparowy, limonkowy, sardelowy (''anchois'') i ostrygowy. Ale my wybierzemy ten najprostszy, a zarazem chyba najbardziej polski, czyli cebulowy.
[[File:Pieczeń po huzarsku.jpg|thumb|„''Na rożny sadzą ogromne pieczenie wołowe…''”<ref>A. Mickiewicz, ''op. cit.'', księga XI, wersy 138–139</ref><br>Pieczeń po huzarsku, czyli z cebulowym kondymentem, w wykonaniu pani Moniki Śmigielskiej, autorki bloga [http://www.kuchennykredens.pl/gwozdz-odswietnego-obiadu-wojna-zapomniana-pieczen-huzarska/ „Kuchenny Kredens”], gdzie można też znaleźć badziej współczesny przepis.]]
{{ Cytat

Menu nawigacyjne