Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Tego jeść nie będziecie, bo jest obrzydliwością

Dodane 522 bajty, 22:58, 22 lip 2022
brak opisu edycji
[[File:Matzot René Neymann Wasselonne avril 2014.jpg|thumb|upright|Maca]]
To jeszcze nie problem, jeśli chodzi tylko o jakieś okruszki. Ale co jeśli ktoś ma w domu cały zapas zboża, mąki czy piwa? Zresztą co tam prywatny dom; ten sam nakaz dotyczy wszystkich żydowskich przedsiębiorstw i instytucji. Przecież nie ma sensu, żeby to wszystko niszczyć! Na szczęście jest na to sposób. Wystarczy taki zapas sprzedać na czas święta jakiemuś nie-Żydowi (zwykle za pośrednictwem rabina; [https://www.chabad.org/holidays/passover/sell_chometz_cdo/jewish/Sell-Your-Chametz-Online.htm można przez Internet]). Nie trzeba nawet koniecznie wynosić go z domu czy z zakładu; wystarczy, że zamknie się taki zapas w jakimś pomieszczeniu, do którego nie będzie się wchodzić przez całą Paschę. Na przykład rząd izraelski co roku sprzedaje wszystkie zapasy produktów zbożowych będące własnością państwową jednemu muzułmańskiemu słupowi za symboliczną kwotę 20 tysięcy szekli -- a po siedmiu dniach je odkupuje.<ref>{{Cyt
| tytuł = The Independent
| rozdział = The Muslim guardian of Israel's daily bread
Co w takim razie wolno jeść? Wolno jeść macę -- takie płaskie, kruche chlebki robione wyłącznie z mąki i z wody, przy czym ciasto na macę trzeba wyrobić i upiec w czasie poniżej 18 minut, żeby przypadkiem nie zaczęło fermentować. Tylko co to za święta bez ciast, klusek i innych mącznych smakołyków, które zwykle służą do godnego świętowania? Jak cieszyć się świętem, jeśli jedyny dozwolony wypiek to blady cienki placek o mocno obojętnym smaku? No nie da się! Ale nie martwcie się, bo i na to jest sposób. Większość Żydów (choć są wyjątki) uważa, że maca po upieczeniu już nie jest w stanie sfermentować, nawet jeśli się ją zamoczy. A to znaczy, że jeśli zemleć taką macę na tzw. mąkę macową, to może ona z powodzeniem zastępować mąkę zwykłą. Wśród wielu paschalnych potraw szczególną popularnością cieszy się rosół z knedlami macowymi, czyli gotowanymi kulkami z mąki macowej wymieszanej z wodą, smalcem drobiowym i roztrzepanym jajkiem. Mąki macowej można używać też do przyrządzania rozmaitych kaszek, farszów i ciast. Dziś wielu Żydów używa mąki macowej do gotowania i pieczenia nie tylko podczas Paschy, ale przez cały rok, co należy uznać za wielki sukces marketingowy producentów macy.
[[File:Koszerne na Paschę.png|400px395px|left|Koszerne na paschę]]
Jeśli chodzi o tłuszcze roślinne, to odpada olej rzepakowy, słonecznikowy, arachidowy i kilka innych. Ale tragedii nie ma, bo zostaje m.in. oliwa, olej kokosowy, pistacjowy, z orzechów włoskich, z pestek winogron czy z nasion bawełny. Chociaż problemy jednak się zdarzają. W 2008 r. niedobór oleju bawełnianego sprawił, że na półkach amerykańskich supermarketów zabrakło koszernej na Paschę margaryny. Niektóre nowojorskie sklepy zmuszone były wprowadzić jej racjonowanie, pozwalając kupić tylko jedno opakowanie naraz.<ref>{{Cyt
| tytuł = The Wall Street Journal
Uff! Rozpisałem się, a to i tak było w dużym skrócie. Zasad koszerności, jak widać, jest sporo. Aż trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś na co dzień o nich wszystkich pamiętał, chociażby przy robieniu zakupów. Jak Żydzi sobie z tym radzą?
[[File:Śmietanka migdałowa.jpg|thumb|Migdałowa „śmietanka” do kawy oznakowana jako neutralna (''parve'') i koszerna na święto Paschy (''kosher for Passover''). Litera U wpisana w O to symbol Unii Ortodoksyjnej, największej organizacji ortodoksyjnych Żydów w Stanach Zjednoczonych, która wydała certyfikat koszerności dla tego produktu.]]
Jak już nadmieniłem, istnieją specjalne organizacje poświadczające koszerność produktów spożywczych, restauracji, hoteli itp. Zatrudnieni w nich rabini skrupulatnie liczą łuski na rybach, sprawdzają, czy rytualnie ubita krowa nie ma zmian chorobowych w płucach, pilnują, czy zakład produkcyjny sprzedaje cały swój "zakwas" przed Paschą albo czy restauracja używa osobnych naczyń do mięsa i nabiału, itd. I jeśli wszystko się zgadza, to wydają odpowiedni certyfikat koszerności. Czasami certyfikat koszerności można znaleźć nawet na produktach, których koszerność wydaje się oczywista. Może to powodować wesołość u nie-Żydów, którzy podejrzewają jakiś przekręt, widząc gdzieś np. butelkę koszernej wody mineralnej. Niektórzy wyobrażają sobie, że rabin robi koszerną wodę, tak jak ksiądz katolicki robi wodę święconą: bierze zwykłą wodę, odmawia nad nią jakąś modlitwę, inkasuje należność i oto mamy wodę koszerną! Tymczasem rabin nie czyni trefnej wody koszerną, tylko poświadcza, że już jest koszerna. W tym celu sprawdza na przykład, czy w zakładzie, w którym jest butelkowana, nie płynęła tymi samymi rurami, którymi wcześniej puszczano coś niekoszernego.
Ostatecznie jednak to, czy coś jest koszerne, czy nie, zależy w dużej mierze od interpretacji przepisów. Do większości tego, co napisałem wyżej, ktoś mógłby się przyczepić, że jego rabin ma inny pogląd na ten czy inny szczegół. Dlatego od certyfikowania koszerności są różne organizacje, stosujące nieco odmienne kryteria. Jeszcze większa rozbieżność jest wśród zwykłych Żydów -- zarówno w teorii, czyli w poglądach na to, co jest, a co nie jest koszerne -- jak i w praktyce, czyli w tym, na ile chce im się wszystkich tych zasad przestrzegać. Oczywiście są tacy, którzy nie wezmą do ust niczego, co mogliby jakkolwiek podejrzewać o trefność.
[[File:Katz's Deli - Lunch.jpg|thumb|left|Kanapka Reubena zawiera mięso i ser, więc nie jest koszerna, ale jest żydowska.]]
Jest wielu Żydów, którzy zasady ''kaszrut'' uważają za starożytne przesądy i łamią je z pełną świadomością. Dlatego nie należy mylić kuchni żydowskiej z kuchnią koszerną. Żydowskie delikatesy w Stanach Zjednoczonych często sprzedają kanapkę Reubena -- złożoną z kromek pszenno-razowego chleba, grubych plastrów peklowanej wołowiny i stopionego ementalera. Choć oczywiście niekoszerna, to jednak jest częścią żydowskiej kultury kulinarnej. Na krakowskim Kazimierzu znajdziemy wiele restauracji serwujących potrawy, które mogą do złudzenia przypominać tradycyjne koszerne smakołyki; ale jeśli stosują produkty bez certyfikatu koszerności, używają tych samych sprzętów do mięsa i nabiału, nie sprzedają swojego "zakwasu" przed Paschą itd. -- to na pewno nie są koszerne, a co najwyżej "w stylu koszernym". Są Żydzi, którzy na pewno nie będą w takich miejscach jeść, a innym nie robi to różnicy.
Są też Żydzi, którzy niby przestrzegają zasad ''kaszrut'', ale dość liberalnie. Na przykład w domu jedzą koszernie, traktując to bardziej jako część swojego dziedzictwa narodowego niż wymóg religijny, ale poza domem chodzą do niekoszernych restauracji. Niektórzy stosują coś w rodzaju domniemania koszerności: jeśli nie widać, że coś jest ewidentnie niekoszerne, to można to jeść. Wśród mniej religijnych Żydów amerykańskich wykształcił się zwyczaj jadania w chińskich knajpach (zwłaszcza w chrześcijańskie święta, kiedy chrześcijańskie restauracje bywały zamknięte). Kuchnia chińska koszerną nie jest, ale mała ilość nabiału nabiału oraz fakt, że wieprzowina czy krewetki są drobno posiekane i ukryte wewnątrz pierożków czy sajgonek, sprawia, że jest akceptowalna dla Żydów, którzy reguł koszerności chcą się trzymać, ale nie nazbyt kurczowo.<ref> {{Cyt | tytuł = Vox | nazwisko r =Keiles | imię r = Obrazki Jamie Lauren | rozdział =The history of Jews, Chinese food, and Christmas, explained by a rabbi | adres rozdziału =<gallery>Filehttps:Katz's Deli //www.vox.com/the- Lunch.jpg|Kanapka Reubena (niekoszerna)goods/2018/12/21/18151903/history-jews-chinese-food-christmas-kosher-americanFile:Śmietanka migdałowa.jpg |Migdałowa „śmietanka” do kawy oznakowana jako neutralna (''parve'') i koszerna na święto Paschy (''kosher for Passover''). Litera U wpisana w O to symbol Unii Ortodoksyjnej, największej organizacji ortodoksyjnych Żydów w Stanach Zjednoczonych, która wydała certyfikat koszerności dla tego produktu.data = 25 grudnia 2020 }}</galleryref>
{{ Przypisy }}

Menu nawigacyjne