}}, tłum. własne }}
Wydaje się, że w XVIII w. keczup był już dość dobrze zadomowiony w całym Imperium Brytyjskim. Jonathan Swift, znany głównie jako autor ''Podróży Guliwera'', podał „''catsup''” jako jeden z przykładów swojskiego, brytyjskiego jadła, przeciwstawionego francuskim „zupom i frykasom”, w jednym ze swoich satyrycznych wierszy. Ale z drugiej strony, keczup pojawia się tam w jednej linijce z kawiorem i wspomnianą już botargą, co pokazuje, że nadal był klasyfikowany razem z owocami morza. Oto fragment owego wiersza, poświęcony bogini łakomstwa, w moim przekładzie:
{{ Cytat