Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Nierzadko najciekawszych odkryć historycy dokonują rozklejając okładki starych książek. Dawni introligatorzy do usztywniania opraw używali bowiem kartek wyrwanych z jeszcze starszych tomów. Szczęśliwie dla nas, ofiarą takiego recyklingu padła również najstarsza książka kucharska po polsku.
W 1891 r. Zygmunt Wolski(1862--1931), pomocnik bibliotekarza w Bibliotece Ordynacji Krasińskich, zaszedł do warszawskiego antykwariatu Cezarego Wilanowskiego(1846--1893), gdzie natrafił na teczkę z czterema luźnymi kartkami wyjętymi z pustej już okładki. Na okładce nie było tytułu, ale był rok: 1538. Owe cztery kartki pochodziły z trzech różnych książek. Na dwóch z nich znalazł Wolski przepisy kulinarne -- przy czym było to akurat pięć różnych receptur na ocet. ,,Że wyżej wymienione pozostałości książek -- napisał później -- z pewnością są owocem pracy pierwszej połowy wieku XVI, mam niezbite dowody w papierze z filigranami [tj. znakami wodnymi], w postaci czcionek, na koniec w samym języku."<ref> {{Cyt
| nazwisko = Wolski
| imię = Zygmunt
}}</ref>
Tak się akurat złożyło, że rok wcześniej Artur Benis(1865--1932), historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w ramach badań nad dziejami drukarstwa i księgarstwa w Polsce, opublikował swoje opracowanie zawartości inwentarzy krakowskich drukarni z połowy XVI w. Inwentarze takie, sporządzane zwykle po śmierci drukarza na potrzeby postępowania spadkowego, zawierały spisy książek, które zmarły zdążył wydrukować, ale już nie sprzedał. I oto w inwentarzu książek pozostawionych przez zmarłą w 1551 r. Helenę Unglerową, wdowę po Florianie Unglerze(zm. 1536), pierwszym drukarzu wydającym książki w całości po polsku, odnotowano sto nieoprawionych jeszcze egzemplarzy dzieła pt. ''Kuchmistrzosthwo''.<ref>{{Cyt
| nazwisko = Benis
| imię = Artur
}}</ref> Wolski połączył kropki i doszedł do wniosku, iż te dwie postrzępione kartki z przepisami na ocet mogły pochodzić ze skąd inąd zaginionej książki kucharskiej o takim właśnie, nie znanym wcześniej historykom tytule.
Ale na tym nie koniec, gdyż w tym samym 1891 roku pojawiły się dwie nowe publikacje, które rzuciły więcej światła na owe dwie karteczki. Po pierwsze, Benis wydał drugi tom swoich ''Inwentarzy'', w którym pojawiła się wzmianka o jednym egzemplarzu książki kucharskiej będącym w posiadaniu zmarłej w 1549 r. Heleny Gałczyny, wdowy po innym krakowskim drukarzu, Macieju Szarffenbergu(zm. 1547). Cztery egzemplarze tego samego dzieła odnotowano też w księgozbiorze pozostawionym przez zmarłego w tymże roku niejakiego Szymona Tyrlikowskiego. Tylko że tytuł owej książki w obu inwentarzach zanotowano w formie: ''Kucharstvo'' bądź ''Kucharsthvo''.
[[File:Kucharzstwij.jpg|thumb|left|Tytuł ''Kuchařství'' -- najstarszej drukowanej książki kucharskiej w języku czeskim, wydanej w 1535 r.]]
Po drugie, w Pradze, staraniem Čeňka Zíbrta(1864–1932), historyka z Uniwersytetu Karola, ukazał się reprint najstarszej drukowanej czeskiej książki kucharskiej, czyli wspomnianego już ''Kuchařství''.<ref>{{Cyt
| inni = red. Čeněk Zíbrt
| tytuł = Kuchařství: O rozličných krmích, kterak se s chutí strojiti mají
| miejsce = Praha
| rok = 1891
}}</ref> Dzięki temu kustosz Biblioteki Jagiellońskiej Władysław Wisłocki (1841--1900) był w stanie porównać odkryte przez Wolskiego przepisy na ocet z recepturami książki czeskiej. I doszedł do wniosku, że owszem, Wolskiemu udało się odnaleźć fragmenty najstarszej wydrukowanej po polsku książki kucharskiej, z tym że był to przekład czeskiego ''Kuchařství'', którego tytuł został przetłumaczony nie jako ''Kuchmistrzostwo'', tylko jako ''Kucharstwo''.<ref>{{Cyt
| nazwisko = Wisłocki
| imię = Władysław

Menu nawigacyjne