Pod tym samym pseudonimem zaczął wkrótce publikować książki z przepisami, aby teoretyczne założenia gastrotechniki wprowadzać w życie. Był też pierwszą osobą, która prowadziła program kulinarny w radiu. Krótko mówiąc, Edouard de Pomiane stał się gastronomicznym celebrytą.
W przeciwieństwie do wcześniejszych kuchennych autorytetów, Pomiane nie pisał dla wielkich szefów kuchni, których ambicją było tworzenie wznoszenie się na wyżyny kunsztu kulinanego i urządzanie uczt godnych monarchów i arystokratów. Jego adresatami były zwykłe gospodynie domowe, które chciały gotować zdrowo, tanio i zarazem do tego smacznie, i jeszcze mieć czas na inne zajęcia. Nowatorskie podejście widać już w samych tytułach jegon książek: ''La cuisine en six leçons'' (''Kuchnia w sześciu lekcjach'') czy ''La cuisine en dix minutes'' (''Kuchnia dziesięciominutowa''). Starej daty mistrzowie garnka i patelni musieli łapać się za głowę czytając, że można obejść się bez jednego dania mięsnego i jednego rybnego na każdą codzienną kolację.
Mimo iż Pożerski działał we Francji i rewolucjonizował kuchnię francuską, to czynił to w wyniesionym z domu poetyckim, romantyczno-sarmackim stylu. Jeśli w przepisie kazał wziąć pęczek zielonej pietruszki, to precyzował, że ma być wielkości bukiecika fiołków. Ze swą łysą głową i sumiastym, siwym wąsem sam wyglądał jak Gerwazy Rębajło z ilustracji Michała Elwira Andriollego do ''Pana Tadeusza''. I nie był to przypadek, bowiem jego ojciec, do którego sam z wiekiem się upodabniał, przyjaźnił się z Andriollim, który brał go za wzór mickiewiczowskiego szlachcica.