Istnieje też sposób na ochronienie wina przed zepsuciem poprzez kontakt z innowiercami. Uczeni w Piśmie byli przekonani -- choć nie bardzo wiadomo, na jakiej podstawie -- że gotowane wino nie nadaje się do składania w ofierze. A zatem, jeśli wino zostało choć na moment podgrzane do odpowiednio wysokiej temperatury, to Żyd może już je pić -- nawet jeśli np. zostało ono nalane przez nieżydowskiego kelnera -- bez obawy, że ów kelner wcześniej po kryjomu poświęcił to wino swojemu bożkowi. Krótko mówiąc, sterylizacja termiczna zabezpiecza wino zarówno przed niepożądanym działaniem drobnoustrojów, jak i bałwochwalców.
To pilnowanie, by wino nie było wcześniej użyte w obcych rytuałach religijnych , jest o tyle ważne, że Żydzi sami używają wina w swoich własnych rytuałach religijnych. ''Kidusz'', czyli specjalne błogosławieństwo rozpoczynające świąteczny posiłek, odmawia się właśnie nad winem, które następnie się wypija. Tradycyjnie używa się w tym celu wina słodkiego, czerwonego i oczywiście koszernego, ale dopuszczalne są pewne wyjątki. Na przykład, jeśli istnieje niebezpieczeństwo, że chrześcijańscy sąsiedzi wezmą czerwone wino za krew swoich dzieci, to można użyć białego. Jeśli wino w danym miejscu jest trudno dostępne, to można użyć innego napoju alkoholowego; polskim Żydom zdarzało się odmawiać ''kidusz'' nad wódką. A co jeśli ktoś jest abstynentem? Wówczas można odmówić błogosławieństwo nad sokiem winogronowym, ale wtedy wszystkie ograniczenia dotyczące wina stosuje się odpowiednio.