}} }}
[[File:{{#setmainimage:Sukienka diamentowa - pszczoła kolorowa.jpg}}|thumb|left|upright|Pszczoła z sukienki diamentowej Matki Bożej Częstochowskiej]]
Lelewel skupił się na daninach i karach sądowych opłacanych w miodzie i wosku oraz na historii polskiego prawodawstwa dotyczącego hodowli pszczół. Materii niewątpliwie istotnej, skoro do dzisiaj w ustawie tej rangi co kodeks cywilny mamy osobny artykuł dotyczący pościgu za uciekającym rojem.<ref>[http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19640160093 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny,] Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93, art. 182</ref> Ale o pszczelich klejnotach – ani słowa. Dlaczego zatem kresowy pasiecznik, pisząc o diamentowej pszczole powołał się na Lelewela? Wydaje mi się, że po odpowiedź musimy wrócić do dzieła Besslera, który po opisie m.in. elekcji polskiego króla przez pszczoły i pszczelego klejnotu w koronie podaje spis polskiej literatury poświęconej pszczelarstwu. I na pierwszym miejscu w tejże bibliografii jest właśnie dziełko Lelewela! Podejrzewam więc, że pasiecznik z Kresów informację o diamentowej pszczole znalazł u Besslera, a za źródło tej wzmianki błędnie uznał pierwszą pozycję z bibliografii. Ale to znaczy, że zatoczyliśmy kółko i nadal nie wiemy, skąd Bessler tę diamentową pszczołę wytrzasnął.