| strony = 252--253
}}, tłum. własne<ref>Z wykorzystniem następujących źródeł:
* M. {{Cyt | nazwisko = Bogucka, ''op. cit.'', s. | imię = Maria | tytuł = Bona Sforza | wydawca = Państwowy Instytut Wydawniczy | miejsce = Warszawa | rok = 1989 | strony = 55--56 }}
* {{Cyt
| tytuł = Studi di Lessicografia italiana
[[File:Wesele Bony Sforzy.jpg|thumb|upright=1.2|left|Potrawy z bankietu weselnego Bony Sforzy [https://www.cardonews.it/2022/06/05/al-banchetto-della-regina-bona-sforza/ odtworzone w 2022 r. przez gimnazjalistów i licealistów z Bari]]]
Królewscy posłowie jeszcze z Neapolu donosili Zygmuntowi, że jego nowa żona odznaczała się nie tylko urodą, wdziękiem i umiejętnością tańca, ale też wykształceniem i elokwencją, tak iż ,,w rozmowie, nauka i wymowa nie taka [była], jak jej płci właściwa, ale prawdziwie zadziwiająca" oraz że ,,nic nie wyrzekła, co by nie miało jakiejś wytworności bądź w przenośniach, bądź też w najozdobniejszym wysłowieniu się."<ref>{{Cyt | nazwisko = M. Bogucka | imię = Maria | tytuł = Bona Sforza | wydawca = Państwowy Instytut Wydawniczy | miejsce = Warszawa | rok = 1989 | strony = , ''op. cit.'', s. 58 }}</ref> W Krakowie, ku niemałemu przerażeniu polskiej szlachty, a pewnie i samego króla, okazało się, że piękna i wydekoltowana Bona miała także głowę do polityki i smykałkę do interesów. Małżonka władcy, która nie poprzestawała na rodzeniu następców, ale mieszała się też do spraw państwowych, budziła w konserwatywnej Polsce znacznie większe zdumienie niż we Włoszech, gdzie uczono ją, iż urodziła się, by władać mężczyznami. Bonie udało się nawet doprowadzić do tego, by w monarchii elekcyjnej, jaką przecież była Polska, jej jedynego syna Zygmunta Augusta wybrano i koronowano na króla w wieku dziewięciu lat, jeszcze za życia ojca.
Z czasem przyczyni się to do powstania czarnej legendy Bony, wedle której królowa jawiła się ,,dobrą" tylko z imienia, w istocie zaś była chorobliwie ambitna, zachłanna, skłonna do makiawelicznych machinacji, malwersacji finansowych oraz -- jak na renesansową Włoszkę przystało -- do trucicielstwa. Pomawiano ją o otrucie swych dwóch pierwszych synowych (Elżbiety Habsburżanki i Barbary Radziwiłłówny) oraz dwóch ostatnich piastowskich książąt mazowieckich (Stanisława i Jana III). Na prędko anektowanym przez Polskę Mazowszu skłócona z synem Bona sama zresztą zamieszkała na osiem lat, po czym w końcu wróciła do Włoch. Tam polska królowa wdowa sama została otruta -- prawdopodobnie na zlecenie króla hiszpańskiego Filipa II Habsburga, który był jej winny zbyt dużo pieniędzy, by mógł ją zostawić przy życiu.