A więc sprowadzenie ''poolish'' do Francji to zasługa nie austriackiej księżniczki, która przybyła nad Sekwanę w 1770 r., tylko szlachcica, który przyjechał tam z Austrii 70 lat później! Ale najważniejsze, że oba teksty zgadzają się co do jednego: ''poolish'' to niewątpliwie bardzo ciekawy przykład polskiego wkładu w rozwój światowego piekarstwa. Nic to dziwnego, w końcu Polska słynie z wyśmienitego pieczywa. Co prawda, bardziej słynie raczej z chleba żytniego na zakwasie niż z pszennych drożdżowych bagietek, no ale czy chcemy to polskie osiągnięcie, kolejny powód do dumy narodowej, podważać?
No pewnie, że chcemy! Jeśli dokładnie prześledzić, skąd pochodzi powyższa informacja, która trafiła ostatecznie do Bakerpedii oraz wielu innych, internetowych i drukowanych, publikacji, to okaże się, że jej powszechność opiera się na autorytecie Raymonda Calvela, profesora piekarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Młynarstwa i Przetwórstwa Zbożowego ({{small|ENSMIC}}) w Paryżu, wybitnego eksperta od pieczenia chleba. W swojej książce pt. ''Le goût du pain'', czyli ''Smak chleba''. , historię ''poolish'' opisał tak:
[[File:Raymond Calvel.jpg|thumb|Raymond Calvel (1913–2005), profesor piekarstwa]]